DS 8 2025 oficjalnie: bateria 97,2 kWh, do 378 KM, ponad 4,8 metra długości
Nowe DS 8 2025 oficjalnie debiutuje na rynku. Jest w pełni elektrycznym dużym "czterodrzwiowym coupe", utrzymanym w odważnym stylu. Czy to dobry przepis na podbicie rynku?
- DS 8 2025 debiutuje oficjalnie na rynku
- Nowy flagowy model francuskiej marki ma ponad 4,8 metra długości
- Pod maską znajdziemy tylko silniki elektryczne
- Produkcja ruszy już niebawem w fabryce w Melfi we Włoszech
Tak wygląda nowe wcielenie luksusu według francuskich designerów. Przed Wami DS 8 2025, oficjalnie. Grupa Stellantis postawiła tutaj nie tylko na odważną stylistykę i na nadwozie nawiązujące do "czterodrzwiowych coupe", ale także uznała, że napęd elektryczny będzie jedynym adekwatnym do tego samochodu.
Ta ostatnia kwestia może być sporna, a jej słuszność pokażą wyniki sprzedaży. Co oferuje ten samochód? Zobaczcie.
DS 8 2025 ma dwie baterie do wyboru i trzy warianty napędowe. Zasięg ma tu być kartą przetargową
Postawienie na nadwozie typu "czterodrzwiowe coupe", lub jak kto woli na klasycznego sedana, ma jedną ogromną zaletę. Jest nią oczywiście aerodynamika. Francuzi uznali, że kolejny crossover na rynku nie będzie dobrym pomysłem. Poza tym w ten sposób można wycisnąć sto procent możliwości z platformy STLA Medium. Współczynnik oporu powietrza (Cd) wynosi zaledwie 0,24.
Nowy DS 8 ma 4,82 metra długości, 1,9 metra szerokości, 1,58 metra wysokości i aż 2,9 metra rozstawu osi. Można więc śmiało powiedzieć, że jest to duży samochód - choć na zdjęciach zupełnie tego nie widać. Teoretycznie wśród konkurentów pojawi się nowy Mercedes CLA w elektrycznym wydaniu, ale w praktyce "ósemka" z gamy DS-a będzie mogła też rywalizować z nadchodzącym BMW Serii 3 na prąd (z rodziny Neue Klasse), czy z elektryczną Klasą C.
Stylistyka nowego DS-a jest dość odważna. Z jednej strony widać dalszy rozwój koncepcji znanych z modeli DS 4 czy DS 7, aczkolwiek uzupełniono to nowymi detalami. Warto zwrócić uwagę na kształt świateł z przodu i z tyłu, czy też na podświetlany logotyp marki. Tylną klamkę ukryto w słupku C, dzięki czemu auto ma bardziej przywodzić na myśl klasyczne coupe. W nadkolach znajdziemy felgi w rozmiarze od 19 do 21 cali.
Wnętrze ma cieszyć jakością i kolorami
Francuzi tutaj ewidentnie dostali dużo wolności - i ktoś trzymał na smyczy księgowość. DS 8 2025 debiutuje w wielu wariantach kolorystycznych kokpitu - od klasycznej czerni i beżu, aż po biało-niebieską i niebieską tapicerkę.
Do tego łączy się ona z różnymi materiałami dekoracyjnymi - takimi jak aluminium czy drewno. Na liście opcji pojawią się fotele obszyte skórą Nappa, z opcją wentylacji. W topowej wersji dostaniemy również nowe nagłośnienie Focal Electra 3D z 16 głośnikami.
W kabinie warto też zwrócić uwagę na 16-calowy ekran multimediów, który stanowi de facto centrum dowodzenia całym samochodem. Obsługuje on także panel klimatyzacji, oraz wszystkie ustawienia samochodu. Oczywiście nie zabrakło tutaj obsługi Apple CarPlay i Android Auto. Za kierownicą znalazł się 10,25-calowy wyświetlacz zegarów i komputera pokładowego.
Na pokładzie, po raz pierwszy, dostaniemy też obsługę ChatGPT i funkcję Plug&Charge, która umożliwia ładowanie auta bez użycia karty autoryzującej cały proces.
Dynamiczna linia nie oznacza braku praktyczności
Bagażnik w DS 8 ma 620 litrów pojemności, a kanapa składa się tutaj w proporcjach 40:20:40. Teoretycznie więc może to być samochód, który sprawdzi się także jako pojazd dla całej rodziny.
DS 8 2025. Dwie baterie (74 i 98 kWh), do 378 KM
Pod maską nie znajdziecie ani jednego silnika spalinowego. Francuzi postawili tutaj na elektryfikację - i nie powinno to być zaskoczeniem w perspektywie strategii grupy Stellantis.
Ofertę DS-a z numerem 8 otwiera wariant generujący 230 KM i 345 Nm. Spięto go z baterią o pojemności 74 kWh (netto). Przyspieszenie do setki zajmuje tutaj 7,7 sekundy, a prędkość maksymalna to 190 km/h. Deklarowany przez producenta zasięg sięga 572 kilometrów (według normy WLTP), a średnie zużycie energii ma wynosić 12,9 kWh.
Półkę wyżej stanie wariant Long Range, który zyska duży akumulator o pojemności 97,2 kWh netto. Tutaj moc delikatnie wzrasta (do 245 KM), ale osiągi, ze względu na masę, są nieco gorsze (setka w 7,8 sekundy). Deklarowany zasięg to 750 kilometrów przy średnim zużyciu energii na poziomie 12,9 kWh.
Ofertę DS 8 zamyka wariant AWD. Korzysta on z baterii 97,2 kWh i generuje 350 KM (szczytowo 378 KM). Przekłada się to na przyspieszenie do setki w 5,4 sekundy. Prędkość maksymalna dalej wynosi 190 km/h i jest ograniczona elektronicznie. Taka wersja ma przejeżdżać do 686 kilometrów na jednym ładowaniu, a średnie zużycie deklarowane przez producenta to 14,2 kWh.
Każda z tych wersji ma takie same możliwości ładowania. Maksymalna moc z AC to 11 kW, zaś przy szybkim ładowaniu DC to 160 kW. Szkoda, że nie udało się tutaj osiągnąć nieco wyższej wartości, bliższej 200 kW - przy dużej baterii byłaby dużym udogodnieniem w trasie.
Warto dodać, że DS obiecuje w przyszłości ładowanie z mocą 22 kW z AC. To jednak pojawi się dopiero za kilkanaście miesięcy.
Nowy DS pojawi się w salonach w pierwszym kwartale 2025 roku
Do wyboru będą dwie wersje wyposażenia: Pallas i Etoile. Ceny poznamy bliżej debiutu samochodu w salonach.