Efektowna i nowoczesna - w Los Angeles debiutuje Kia Soul
Jeśli myśleliście, że Kia Soul umarła, to jesteście w błędzie. Nowe wcielenie tego auta od razu pokazano w wydaniu spalinowym i elektrycznym.
Koncepcja Kii Soul może i nie zyskała szczególnej popularności w Europie, lecz w USA jest to dość chętnie wybierany samochód. Nic dziwnego - od czasów pierwszej generacji całkowicie zmienił się standard, który oferuje, przy jednoczesnym zachowaniu unikalnej stylistyki. Ta w przypadku najnowszego wcielenia została ciekawie wyostrzona. Z przodu, zgodnie z trendami, podzielono lampy, pozostawiając wąskie LED-y na górze (połączone listwą), a poniżej wprowadzając światła dzienne oraz kierunkowskazy. Zachowano jednak charakterystycznie kanciastą bryłę frontu, dzięki czemu samochód ten można rozpoznać na pierwszy rzut oka. Linia boczna, niezmiennie pudełkowata, zyskała teraz nieco dynamiczniejszy wizerunek dzięki wyraźnie "podciętym" tylnym szybom. Tył z kolei "obramowano" lampami.
Wnętrze również stało się bardziej "funky". Kia w ekspresowym tempie rozwija swój nowoczesny wizerunek, co widać właśnie w tym aucie. Ciekawe elementy stylistyczne wprowadzają tutaj przyjemną atmosferę, zaś ambientowe podświetlenie pozwoli na dopasowanie kolorystyki wnętrza do własnych upodobań. Poza tym w zależności od wersji mamy tutaj 8 lub 10,25-calowy wyświetlacz systemu multimedialnego oraz dodatkowy ekran w zestawie zegarów. Co ciekawe wspomniane wcześniej podświetlenie może "pulsować" w rytm muzyki - gadżet, ale być może młodszym klientom przypadnie do gustu.
Pod maską Kii Soul, przynajmniej w USA, dostępne będą dwa silniki spalinowe - dwulitrowa benzyna generująca 147 koni mechanicznych oraz turbodoładowana wersja 1.6 T-GDI o mocy 204 KM. W Europie interesować nas będzie jednak zupełnie inna odmiana.
W Los Angeles zadebiutowała także elektryczna Kia Soul
I właśnie ta wersja trafi do Europy. Co prawda Kia póki co mówi o wyselekcjonowanych rynkach, ale jest spora szansa, że i w Polsce będzie można nabyć ten samochód. A patrząc na dane techniczne możemy Was zapewnić, że będzie warto. Dlaczego? Otóż Kia Soul EV oferowana będzie z baterią 64 kWh, zaś silnik elektryczny zaoferuje 204 KM i 395 Nm momentu obrotowego. Ten zestaw napędowy obecny jest także w Hyundaiu Kona Electric, którego testowaliśmy w tym roku. Jak wskazał nasz test, realny zasięg przekracza 400 kilometrów, a komfort jazdy oraz dynamika pozostają na bardzo wysokim poziomie. Można więc śmiało powiedzieć, że Kia ma spore szanse na sukces i będzie chętnie wybierana przez tych, którym nie pasuje stylistyka Hyundaia.
Podobnie jak Hyundai Kona Electric, Kia Soul EV będzie oferowała cztery tryby pracy (Eco+, Eco, Comfort i Sport) oraz 3 poziomy rekuperacji energii (sterowane łopatkami za kierownicą). Nie zabraknie tutaj także automatycznego dobierania rekuperacji do sytuacji panującej na drodze.
Elektryczna Kia Soul będzie oferowana z kompletnym wyposażeniem, takim jak system inforozrywki, klimatyzacja automatyczna, ledowe światła przednie oraz z szeregiem systemów bezpieczeństwa. W nadkolach zagoszczą z kolei 17-calowe felgi.
Sprzedaż elektrycznej Kii Soul rozpocznie się już na początku 2019 roku. Aktualnie auto przechodzi ostatnie testy homologacyjne.