Elektryczna Skoda Citigo jest tak popularna, że znika z kolejnego rynku

Tak, elektryczna Skoda Citigo naprawdę jest bardzo popularna. Na tyle, że producent musi ograniczać sprzedaż, bowiem brakuje mu zdolności produkcyjnych.

Już kilka tygodni temu pisaliśmy o tym, że Skoda Citigo-e iV znika z Polski. Wtedy polski dział public relations podkreślił, że zamówione auta trafią do klientów, a w przyszłości samochód być może ponownie trafi do salonów. Okazuje się jednak, że elektryczna Skoda Citigo zaczyna znikać z kolejnych rynków, właśnie ze względu na ogromną popularność.

Teraz wycofano ją z Wielkiej Brytanii

Powód jest dokładnie ten sam co w Polsce. Na wyspach sprzedano ponad 400 sztuk tego auta w mniej niż 60 dni. Moce produkcyjne są jednak ograniczone dostępnością baterii i... bliźniakami tego auta. Elektryczne warianty oferuje również Seat w Mii i Volkswagen jako e-Up'a!. W tym gronie to Skoda wygrywa jednak ceną, stąd jej ogromna popularność.

Elektryczna Skoda Citigo I cyk, wyjechała z rynku

Czy taki sam los czeka bliźniacze modele?

Jeśli nie elektryczne Citigo, to może alternatywą jest właśnie Volkswagen e-up? W tej sprawie skontaktowaliśmy się z Hubertem Niedzielskim, kierownikiem PR marki Volkswagen. Jak usłyszeliśmy w odpowiedzi czas oczekiwania na ten e-up'a uległ wydłużeniu, jednak samochód niezmiennie będzie dostępny dla klientów Polsce.

Elektryczna Skoda Citigo wygrała nawet z brakiem dopłat

Jak wiadomo dopłaty do samochodów elektrycznych w perspektywie koronawirusa nie mają żadnego znaczenia, jednak to dzięki nim Citigo-e iV zostało tak szybko wypromowane. Gdyby rząd wspierał zakup pojazdów na prąd, to byłby to najtańszy samochód elektryczny na naszym rynku.