Elektryfikacja hothatchy. Nowa sportowa Corsa będzie jeździła na prądzie
Przygotujcie się na zabawę w ciszy.
Premiera nowej Corsy zbliża się wielkimi krokami. Jest to bardzo ważny model dla tego producenta - aktualne wcielenie niemieckiego przedstawiciela segmentu B jest już starą konstrukcją, odstającą od konkurencji. Nowy model wykorzysta cały potencjał technologii PSA, bowiem bazować będzie na nowej platformie CMP, którą podzieli z zaprezentowanym niedawno Peugeotem 208.
Wszystko wskazuje z kolei na to, że poza standardową elektryczną wersją pojawi się też jej sportowe wydanie. Auto Express donosi, że w koncernie trwają prace nad Corsą OPC/GSi i 208 GTi jeżdżących wyłącznie na prądzie. Mają one wykorzystać rozwiązania z zaprezentowanej elektrycznej odmiany Peugeota 208 (bateria 50 kWh), aczkolwiek zyskają znacznie mocniejsze silniki, o mocy zbliżonej do 200 KM.
Michael Lohscheller, szef Opla i Vauxhalla podkreśla, że elektryfikacja jest nie tylko zabiegiem mającym na celu obniżenie emisji CO2, ale także daje dużo radości. Moc dostępna jest "od zera", a przy odpowiednim wysterowaniu napędu i wektorowania momentu obrotowego, tak aby uniknąć tzw. "torque steering", wrażenia z jazdy będą nieporównywalne z tymi z aut spalinowych. Lohscheller dodaje także, że model ten może zaskoczyć emocjami i wrażeniami zza kierownicy.
Rok 2020 będzie bardzo ważny dla Opla. Poznamy wówczas zelektryfikowanego Grandlanda X (hybrydę typu plug-in korzystającą z silnika 1.6 Turbo), nową Mokkę X, która zyska stricte elektryczny wariant oraz nową Corsę, która poza spalinowymi wariantami będzie także sprzedawana w wersji elektrycznej (o mocy 136 KM, tak jak e-208) oraz OPC.