Fabryka Stellantis w Tychach od tego roku będzie produkować chińskie samochody. Oto szczegóły
Fabryka koncernu Stellantis w Tychach będzie produkować chińskie samochody. Na mocy spółki joint-venture pomiędzy tą grupą a producentem Leapmotor, na Śląsku powstawać będzie mały elektryczny samochód Leapmotor T03.
Kilka tygodni temu duże zainteresowanie wzbudziła wypowiedź Carlosa Tavaresa. Dyrektor wykonawczy grupy Stellantis podkreślił, że na mocy współpracy z grupą Leapmotor, która de facto stała się czternastą marką w portfolio koncernu, produkcja chińskich aut może ruszyć w Europie. Teraz znamy szczegóły tych planów - i dotyczą one Polski. Fabryka w Tychach, należąca do grupy Stellantis, będzie najprawdopodobniej odpowiedzialna za budowę samochodu Leapmotor T03. Zajmie on miejsce wycofywanego właśnie Fiata 500 i Lancii Ypsilon.
Fabryka koncernu Stellantis w Tychach wypuści na rynek chińskie samochody. Czym jest Leapmotor T03?
Mowa tutaj o małym i budżetowym samochodzie elektrycznym, który ma być "najtańszym takim pojazdem" w Europie. Można śmiało powiedzieć, że jest to konkurent Dacii Spring, aczkolwiek oferujący nieco więcej.
Przede wszystkim Leapmotor T03 ma akumulator o pojemności 36,5 kWh, co przekłada się na większy zasięg. Jego silnik elektryczny generuje z kolei 75 KM. Według chińskiej normy zasięg to 403 kilometry, ale realnie można przyjąć, że 300 km będzie górną granicą.
W wyposażeniu standardowym są multimedia, klimatyzacja i komplet systemów bezpieczeństwa, także tych zaawansowanych. Leapmotor oferuje również tempomat adaptacyjny i wiele innych udogodnień.
Według informacji serwisu WNP.pl oraz Autonews Europe, fabryka grupy Stellantis w Tychach będzie składać te samochody w systemie SKD (semi-knocked down). Oznacza to, że samochody przyjadą rozebrane na części, ale nadwozie będzie już połączone z wnętrzem, a zawieszenie częściowo skompletowane w podwoziu. W Tychach dojdzie więc tak naprawdę do złożenia tych elementów w całość i do wypuszczenia tego samochodu na drogi.
Początkowo mówiło się, że to zakład Mirafiori ma być odpowiedzialny za markę Leapmotor. Kilka dni temu pojawiły się jednak informacje o tym, że Fiat chce uzupełnić ofertę nowej 500-ki silnikiem spalinowym, do którego nomen-omen jest przystosowana. Tym samym to właśnie ten model wykorzysta moce produkcyjne turyńskiego zakładu.
Z kolei w Tychach dawna część odpowiedzialna jeszcze za Fiata 500 (starszego) i za Lancię Ypsilon niebawem opustoszeje. Te samochody znikają już z rynku, gdyż nie będą posiadały homologacji po 7 lipca (ze względu na nowe przepisy GSR2). Tym samym Leapmotor wykorzysta tę przestrzeń do wprowadzenia nowych modeli na rynek.
Póki co na horyzoncie jest jedynie najmniejszy model T03, jednak w przyszłości mogą do niego dołączyć także większe i ciekawsze auta. Produkcja miałaby ruszyć jeszcze w tym roku.
Grupa Stellantis póki co nie komentuje informacji na temat produkcji chińskich samochodów w Polsce.