Zegarek, czy Supra? Na który gadżet z "Fast and Furious" się skusicie?

Mamy dziś dla Was dwa pomysły na zakupy gadżetów "Fast and Furious". Albo Toyota Supra z pierwszej części filmu, albo zegarek Jacob & Co. Łączy je cena.

Jeśli jesteście fanami serii Fast and Furious, to w ostatnim czasie pojawiły się dwa wyjątkowe gadżety związane z niekończącą się i coraz bardziej odklejoną od rzeczywistości serią. Oba są właśnie odklejone niczym ostatnie części przynoszącej miliony dolarów franczyzy. Wolicie Toyotę Suprę z pierwszej części "Szybkich i Wściekłych", czy limitowany zegarek z manufaktury Jacob & Co?

Oryginalna Toyota Supra

Nie wiem, czy jest osoba, która interesuje się motoryzacją i tuningiem, która nie kojarzy słynnej Toyoty Supry z oryginalnego, pierwszego filmu "Fast and Furious". Tak, tego który jest o wyścigach samochodów, nie o łodziach podwodnych, gigantycznych magnesach i wysadzaniu połowy Los Angeles.

Fast and Furious

Na dodatek ta Toyota Supra jest jedną z siedmiu, które zakupiono i których używano podczas kręcenia filmu. Jeździł nią świętej pamięci Paul Walker i trafiła ona w weekend na aukcję Barrett-Jackson w Las Vegas. Wszystko jest w niej tak jak trzeba. Ma skrzydło APR, lakier Candy Orange z Lamborghini Diablo, felgi Dazz Motorsport oraz kultowy silnik 2JZ-GTE. Co ciekawe, samochód zagrał również w drugiej części, 2 Fast 2 Furious, jako złota Supra Slap Jacka, potem został przywrócony do stanu oryginalnego. Wada? Są dwie.

Jedna, to skrzynia automatyczna. Taka była i taka jest. Druga, to cena. Samochód sprzedał się za 550 000 USD.

Jacob & Co Fast and Furious Twin Turbo

W drugim narożniku "absurdalnie drogich gadżetów z filmu o samochodach" mamy zegarek manufaktury Jacob & Co. Firma znana jest z produkcji bardzo luksusowych, limitowanych zegarków inspirowanych często motoryzacją, na przykład Bugatti Chiron. Tym razem wzięli na warsztat słynny film i jego dziewiątą część. Choć skomplikowany mechanizm, wykonany z włókna węglowego i tytanu oraz szkła szafirowego ma tarczę wyraźnie nawiązującą do pierwszej części. Widać dziewczynę startującą do wyścigu jakiś "japoński import" oraz muscle cara. Zegarek ma też logo "Fast and Furious", wskaźnik "poziomu paliwa" i kilka stylizowanych elementów.

Fast and Furious

Oczywiście jest wielki i ciężki, ma niemal 2 cm wysokości i kopertę o wymiarach 57 x 52 mm. Na pewno widać go z daleka. Premierę ma dziewiąta część filmu, a zegarków powstanie tylko dziewięć.

Cena - 580 000 dolarów

Oba gadżety mają estetykę lekko dyskusyjną, ale mimo wszystko Toyota Supra wydaje mi się sensowniejszym sposobem na wydanie dwóch milionów złotych. Choć sam miałbym parę innych, jednoznacznie lepszych pomysłów.