Ferrari GTC4 Lusso zostało po cichu wycofane z rynku. Następcą będzie Purosangue
Jeśli chcieliście kupić wymarzone Ferrari GTC4 Lusso, to niestety jesteście spóźnieni. Produkcja tego auta została już zakończona. Włosi przygotowują się do rynkowego debiutu następcy - "SUV-a" o nazwie Purosangue.
Ferrari GTC4 Lusso to następca modelu FF, uznawanego za jedno z ciekawszych i jednocześnie bardziej kontrowersyjnych aut tej marki. Specyficzną sławę przyniosła im stylistyka, która utrzymana została w charakterze pojazdu typu shooting brake. Co więcej, wersje z jednostką V12 (przez dłuższy czas tylko takie oferowano) dostępne były wyłącznie z napędem na cztery koła. Dopiero po wprowadzeniu "nowej generacji", czyli GTC4 Lusso. zadebiutował napęd na tylną oś - wraz z doładowanym V8 w postaci bazowej opcji silnikowej.
Najpraktyczniejsze Ferrari GTC4 Lusso zniknęło
Włosi po cichu wycofali ten samochód z rynku, nie robiąc wokół tego zbędnego szumu. Skąd taka decyzja? Jak podkreśla rzecznik prasowy marki w wypowiedzi dla portalu Motor1, model GTC4 Lusso zakończył swój cykl "życia". Jest on zgodny z planem producenta, który zaprezentowano w 2017 roku.
Włosi przygotowują się też do debiutu modelu Purosangue. To on ma być następcą GTC4 Lusso. Będzie to także pierwszy SUV Ferrari, choć według marki określanie tego auta w taki sposób jest błędne. Spodziewać się można dwudrzwiowego shooting brake'a z napędem na cztery koła i nieco zwiększonym prześwitem. Warto dodać, że Ferrari Purosangue oferowane będzie w dwóch wariantach napędowych. Na szczycie oferty ma stać jednostka V12, zaś gamę otworzy hybryda, która wykorzysta system znany z modelu SF90. Dzięki temu klienci marki będą mieli większy wybór - a to z pewnością ich zadowoli.
Jedyny problem? Purosangue zadebiutuje najwcześniej w przyszłym roku, zaś na rynek trafi za dwa lub nawet dwa i pół roku.