Ferrari SF90 XX 2024. Z Biedronki pognasz prosto do Fiorano

Ma homologację drogową, ale nosi w sobie geny unikalnych wyścigowych aut. Ferrari SF90 XX 2024 czerpie z doświadczenia z F1 i przenosi to wszystko do auta, którym pojedziecie nawet na zakupy do sklepu.

Ten model zapowiadano od dawna, a zamaskowane egzemplarze pojawiały się w różnych nieoczekiwanych miejscach. Mówiło się, że będzie to wersja Le Mans, albo Versione Speciale. Finalnie dostaliśmy Ferrari SF90 XX 2024, czyli auto nawiązujące do wyścigowych aut marki, opracowanych dla najbardziej wymagających klientów.

Tutaj kluczową różnicą jest jednak to, że SF90 XX może jeździć po drogach publicznych, ale jego prawdziwym domem są właśnie tory wyścigowe.

Ferrari SF90 XX 2024. Wszystko dla najlepszych osiągów

Model SF90 jako baza jest już niesamowitą maszyną. To wbrew pozorom bardzo wymagający samochód, który za sprawą elektrycznego wsparcia oferuje nietypowe właściwości jezdne. Nawet doświadczeni kierowcy podkreślają, że trzeba się go nauczyć. Kiedy jednak odkryje się możliwości drzemiące w tej konstrukcji, to przesuwanie granic jest już czystą przyjemnością.

Ferrari SF90 XX 2024

Tymczasem Ferrari uznało, że da się tutaj wycisnąć jeszcze więcej - i to w każdym calu. Włosi w zasadzie od nowa zaprojektowali ten samochód, pozostawiając jedynie garść elementów ze standardowej produkcyjnej wersji.

Przede wszystkim gruntownie przebudowano nadwozie, stawiając na doskonałą aerodynamikę. Wielkie tylne skrzydło zapewnia 530 kilogramów docisku podczas szybkiej jazdy, a sam dyfuzor dodaje 45 kolejnych kilogramów.

To samo tyczy się przedniej części nadwozia, gdzie pojawiły się potężne wyloty powietrza, kierujące je spod auta do góry. To zapewnia lepszą przyczepność i optymalizuje kontakt przedniej osi z nawierzchnią.

Wszystkie elementy wykonano tutaj z włókna węglowego, aby masa auta była jak najniższa. Tutaj udało się zachować wynik na poziomie 1560 kilogramów, co w przypadku hybrydy jest świetną wartością.

Ferrari SF90 XX 2024 jest mocniejsze i ma specjalny tryb do bardzo szybkiej jazdy

W Maranello nie zapomniano też o wzmocnieniu silnika, choć to jest już czysty pokaz możliwości. W końcu standardowe SF90 generuje 1000 KM, co jest kosmicznym wynikiem.

Ferrari SF90 XX 2024

Tutaj jednostka V8 o oznaczeniu F154FB generuje 797 KM. Jej moc i możliwości zwiększono polerując kanały dolotowe i wydechowe, a także stosując całkowicie nowy dolot i wyższy stopień sprężania. Co więcej, te działania pozwoliły na odchudzenie konstrukcji o 3,5 kilograma.

Dodatkowe 223 KM przychodzą z trzech silników elektrycznych. Dwa ulokowano na przedniej osi (po jednym na koło), drugi jest zamontowany z tyłu auta. Dzięki temu uzyskano łącznie 1030 KM.

Włosi zadbali też o brzmienie, które tutaj ma być dużo bardziej agresywne i rasowe. Takie informacje z pewnością wywołują ogromny uśmiech u potencjalnych klientów.

Moc na wszystkie cztery koła przenosi 8-biegowa dwusprzęgłowa konstrukcja, której oprogramowanie bazuje na tym stosowanym w modelu SP3 Daytona.

Setka w 2,3 sekundy, prędkość maksymalna - 320 km/h. Ferrari SF90 XX nie rozczarowuje

Nowością w tym aucie jest tryb kwalifikacyjny. Pozwala on na wyciśnięcie maksimum możliwości z całego napędu na jednym okrążeniu. Dzięki temu czas kółka może być krótszy nawet o 0,2-0,3 sekundy, co w przypadku rywalizacji na torze jest dużą różnicą.

SF90 XX dostało też układ ABS EVO, który dostosowuje się do jazdy na torze. Włosi gruntownie przebudowali także zawieszenie, stawiając na całkowicie nową kinematykę. Oczywiście wszystko po to, aby jazda na torze była jak najbardziej ekscytująca.

We wnętrzu tego auta znajdziecie wyczynowe kubełkowe fotele

Zachowano tutaj oczywiście wyposażenie z zakresu komfortu, aczkolwiek pełni ono drugorzędną rolę. Kluczowe jest to, aby kierowca i pasażer czuli się pewnie i bezpieczenie w momencie, w którym wykorzystuje się sto procent możliwości tej maszyny.

Ferrari SF90 XX 2024

Na drogi trafi 799 egzemplarzy w wersji Stradale i 599 w wydaniu Spider

Ceny startują od 770 000 euro za wersję z dachem i 850 000 euro za wariant, w którym można cieszyć się jazdą pod gołym niebem. Z pewnością większość aut już sprzedano, więc nacieszcie się przynajmniej konfiguratorem, gdzie można stworzyć wymarzoną specyfikację.