To się nie udało. Fiat kończy produkcję modelu 124 Spider

Powrót włoskiego roadstera ucieszył wiele osób, ale rynek niestety nie pokochał tego modelu. Fiat 124 Spider znika z oferty marki.

To było coś, czego absolutnie się nie spodziewaliśmy. Fiat wszedł we współpracę z Mazdą i stworzył nowego roadstera - 124 Spider. Ten bliźniak MX-5 różnił się jednak od niej pod wieloma względami. Wygląd w cudowny sposób nawiązywał do pierwowzoru, pod maską gościły włoskie silniki, a układ jezdny nieco zmieniono względem Mazdy. W efekcie standardowy Fiat 124 Spider był dużo bardziej miękki i delikatny w prowadzeniu, zaś Abarth 124 Spider przypominał napalonego bandytę, który miał ochotę przyłożyć komuś w nos.

O dziwo Fiat 124 Spider się nie przyjął

Przyczyniło się do tego kilka składowych. Po pierwsze: włoskie auto było drogie. Zbyt drogie. W Polsce cena tego modelu znacząco przekraczała kwoty za Mazdę MX-5 - i mowa tu zarówno i Fiacie jak i Abarcie. Co więcej, Fiat był stricte "cruiserem", bez mechanizmu Torsen oraz innych dodatków pozytywnie wpływających na prowadzenie. Była to więc wada dla osób, które lubią czasami pozamiatać tyłem.

Fiat 124 Spider

Drugim gwoździem do trumny była oczywiście sprzedaż. Ta, jak zapewne się domyślacie, zdecydowanie nie spełniła oczekiwań marki. Jest to o tyle zabawne, że bliźniacza Mazda MX-5 w tym samym czasie świętowała sukces za sukcesem, z roku na rok przyciągając kolejnych klientów.

Trzecią kwestią jest natomiast sam silnik. We Fiacie i Abarcie wykorzystano jednostkę 1.4 Multiair. To fajny i przyjemny motor, ale już nie najnowszy. Włosi wciąż nie dostosowali go do najnowszych norm, gdyż byłoby to bardzo drogie. Z tego powodu decyzja o zakończeniu produkcji została przyspieszona. Co więcej, kontynuowanie sprzedaży wymagałoby podpisania kolejnej umowy licencyjnej z Mazdą, a to oczywiście są wielkie koszty.

Fiat 124 Spider

Co ciekawe przez bliżej nieznany okres czasu Abarth 124 będzie jeszcze składany na rynek amerykański. Żywot tego modelu najprawdopodobniej całkowicie wygaśnie więc w 2020 roku, kiedy to samochód zniknie ze wszystkich rynków.