Fiat 500 Hybrid urzeka nowym silnikiem. I co z tego, że jest wolniejszy? - TEST, OPINIA
Włoski maluch wyjeżdżający z polskiej fabryki dostał kolejną młodość. Fiat 500 Hybrid pokazuje, że model ten wcale nie musi zniknąć z rynku. Przynajmniej jeszcze nie teraz.
No właśnie, która to już młodość Fiata 500? Trzecia, czwarta? Ten samochód bardzo nie chce się zestarzeć, a Włosi ewidentnie rozpracowali serum na nieśmiertelność małego zwinnego "Cinquecento". Teraz model ten dumnie nosi nazwę Fiat 500 Hybrid. Co oznacza ten dopisek? Otóż wciśnięto tutaj system miękkiej hybrydy. Nie jest to więc klasyczny hybrydowy pojazd, który może śmigać na prądzie. 500-ka "umie" za to zgasić silnik przy dojeżdżaniu do świateł, a podczas ruszania wspiera konwencjonalną jednostkę dodatkowymi niutonometrami z generatora. Brzmi banalnie?
Proszę Państwa, oto Fiat 500 Hybrid. I tutaj mógłbym skończyć test
Wypada jednak pochylić się nad kwestią, która sprawiła dużo radości pewnym śmieszkującym redakcjom. Otóż na papierze Fiat 500 Hybrid jest wolniejszy od starego dobrego wariantu z silnikiem FIRE.
Najłatwiej jest porównać te samochody korzystając z mojej ukochanej strony zeperfs.com. Piękne wykresy idealnie pokazują, że nowy silnik 1.0 Hybrid nie tylko oferuje gorsze przyspieszenie do setki (aż o 1,3 sekundy! 12,5 s w 1.2 FIRE vs 13,8 w 1.0 Hybrid), ale też znacznie wolnej zbiera się do osiągnięcia wyższych prędkości.
I co by tutaj dużo nie pisać - to czuć, ale jest jedno małe "ale". Najbardziej irytujący jest np. wjazd na obwodnicę miasta lub na autostradę, gdzie trzeba dość szybko nabrać prędkości. Prawa noga ląduje wówczas w podłodze, a kierowca głośno krzyczy POWEEEEEER, licząc na jakiś cud. 500-ka jakoś tam dokręca do 120, potem nawet do 140 km/h. Ba, i 150 pojedzie, gdyż powyżej 140 km/h dostaje jakiegoś tajemniczego wigoru i chętniej zabiera się do pracy.
Jakie jest więc to "ale"? Otóż niespodzianką okazuje się być kultura pracy tej jednostki oraz dobór skrzyni biegów. Nowa jednostka z rodziny FireFly to naprawdę udana konstrukcja. Jest lekka (waży tylko 77 kg) i wykazuje się wręcz niewiarygodnie dobrą kulturą pracy. Szczerze mówiąc na myśl o trzech cylindrach pod maską tego samochodu spodziewałem się doznań godnych wirowania "1200" w nowej pralce Zanussi.
Tymczasem mały Fiat nie tylko nie trzęsie się jak nawiedzony, ale także jest dobrze wyciszony i ciekawie brzmi. Zresztą zobaczcie sami.
Ale skoro wspomniałem o wyciszeniu, to należy się kilka słów wyjaśnienia
Dwa lata temu miałem okazję testować Fiata 500 w wersji Anniversario. Wtedy też akurat przyszło mi wybrać się w dość długą trasę. Ze względu na moją bezgraniczną miłość do tego modelu zdecydowałem, że pognam Fiatem - bo czemu nie?
Szczerze mówiąc nie byłem jakiś bardzo zmęczony po tej podróży, aczkolwiek w pamięć zapadły mi dwie rzeczy. Po pierwsze - przy 120 km/h robiło się już głośno. Obroty były wysokie, a silnik radośnie terkotał sobie pod maską.
Fiat 500 Hybrid natomiast przy takiej prędkości pokazuje "zaledwie" 3500 obrotów na zegarach. W podróży sprawdza się sześciobiegowa skrzynia, gdzie ostatnie przełożenie jest klasycznym nadbiegiem. Dynamiki na nim brak (jak traficie na wzniesienie, to auto zacznie zwalniać), ale przynajmniej znika też hałas. Oczywiście wpływa to także na zużycie paliwa.
Jak działa system miękkiej hybrydy?
To proste. Generator BSG zintegrowano z rozrusznikiem - korzystają one z klasycznej, 12-woltowej instalacji. Całość współpracuje z baterią o pojemności 11 Ah, którą ukryto pod fotelem kierowcy. Ładowanie baterii odbywa się podczas hamowania lub po zdjęciu nogi z gazu. Wówczas w zestawie zegarów załącza się kontrolka baterii, a w prawej części wyświetlacza możemy zobaczyć stan naładowania akumulatora.
Obietnice Fiata nie są słowami rzuconymi na wiatr
Fiat 500 Hybrid faktycznie zużywa dużo mniej paliwa niż stary dobry wariant z silnikiem Fire. Różnica w zależności od prędkości sięga od 15 do nawet 25% - i są to wartości w pełni powtarzalne.
Zużycie paliwa: | Fiat 500 Hybrid |
przy 100 km/h: | 4,6 l/100 km |
przy 120 km/h: | 5,1 l/100 km |
przy 140 km/h: | 6,4 l/100 km |
w mieście: | 7,1 l/100 km |
Dla porównania wyniki z testu wersji Anniversario.
Zużycie paliwa: | Fiat 500 1.2 Fire |
przy 100 km/h: | 5,4 l/100 km |
przy 120 km/h: | 6,9 l/100 km |
przy 140 km/h: | 7,8 l/100 km |
w mieście: | 7,9 l/100 km |
Moim zdaniem Fiat 500 dostał też nowe fotele
Choć wyglądają identycznie, to są zdecydowanie bardziej komfortowe. Po dłuższej podróży nie wysiadłem z tego samochodu połamany i pogięty w chińskie S, co było normą w starszych egzemplarzach. Co ciekawe uwagę na to zwrócili także koledzy z innych redakcji. Czyżby więc ktoś pogrzebał przy piankach w fotelach? Kto wie.
Na pewno nie pogrzebano przy desce rozdzielczej. Wciąż wygląda ciekawie i nie chce się zestarzeć. I choć nie wykonano jej z najlepszych jakościowo plastików, to nic tutaj nie skrzeczy, nawet gdy zabawimy się w "macantów" i "dociskaczy" poszczególnych elementów.
Nadal też brakuje teleskopowej regulacji kierownicy. Wysokim osobom zawsze brakuje tych kilku centymetrów do idealnie wygodnej pozycji, zaś niscy kierowcy narzekają na to, że siedzą już niemal przyklejeni do wolantu. No cóż, pewne rzeczy niestety się nie zmieniają.
Czy warto kupić takiego Fiata 500? Moim zdaniem jak najbardziej
Co z tego, że model ten ma już 14 lat na karku. To solidna i sprawdzona konstrukcja, która wciąż jest doskonałym wyborem do miejskiej eksploatacji. W wersji Hybrid podróż w trasie także nie będzie wyzwaniem, choć manewry wyprzedzania trzeba tutaj planować z solidnym... wyprzedzeniem.
Ten egzemplarz kosztuje 64 000 zł
I jest w zasadzie wyposażony pod korek. Tempomat, multimedia z ekranem 7 cali, automatyczna klimatyzacja - czego więcej chcieć?o
Oczywiście Fiat wciąż oferuje kilka ciekawych wersji stylistycznych oraz szereg pakietów dodatków. To już jest jednak zabawa dla tych, którzy chcą stworzyć starannie indywidualizowany samochód.
Moim zdaniem
Fiat 500 Hybrid to samochód wciąż warty uwagi. Jako drugie auto w domu świetnie sprawdzi się w mieście. Niezmiennie cieszy też oczy swoim urodziwym wyglądem, skutecznie opierającym się starzeniu. Dobra inwestycja? Moim zdaniem - jak najbardziej.
Fiat 500 Hybrid - DANE TECHNICZNE
SILNIK | bez, R3, 12 zaw. |
---|---|
TYP ZASILANIA PALIWEM | wtrysk bezpośredni |
POJEMNOŚĆ | 999 cm3 |
MOC MAKSYMALNA | 71 KM (52 kW) przy 6000 obr./min. |
MAKS. MOMENT OBROTOWY | 93 Nm przy 3500 obr./min. |
SKRZYNIA BIEGÓW | manualna, 6-biegowa |
NAPĘD | przedni |
ZAWIESZENIE PRZÓD | kolumny McPhersona |
ZAWIESZENIE TYŁ | belka skrętna |
HAMULCE | tarczowe/bębnowe |
BAGAŻNIK | 185/520 |
ZBIORNIK PALIWA | 35 |
TYP NADWOZIA | hatchback |
LICZBA DRZWI / MIEJSC | 2/4 |
WYMIARY (DŁ./SZER./WYS.) | 3571/1627/1488 mm |
ROZSTAW OSI | 2300 mm |
MASA WŁASNA / ŁADOWNOŚĆ | 854/420 kg |
MASA PRZYCZEPY / Z HAMULCEM | b.d |
EMISJA CO2 | 92 g/km |
PRZYSPIESZENIE 0-100 km/h | 13,8 sekundy |
PRĘDKOŚĆ MAKSYMALNA | 160 km/h |
GWARANCJA MECHANICZNA | 2 lata |
GW. PERFORACYJNA / NA LAKIER | 12 / 2 lata |
CENA WERSJI PODSTAWOWEJ | POP: 52 000 zł |
CENA WERSJI TESTOWEJ | Lounge: 56 400 zł |
CENA EGZ. TESTOWANEGO | 64 000 zł |