FIAT Grande Panda pokazuje, że Włosi jeszcze nie wywiesili białej flagi. Jest bardzo "grande"!
Mała, tania, efektowna wizualnie. Przed Wami Fiat Grande Panda, czyli nowe produkcyjne wcielenie popularnego modelu marki. Na rynek trafi w elektrycznym i spalinowym wydaniu.
- Nowy Fiat Grande Panda bazuje na platformie dzielonej z Citroenem C3
- W ofercie będzie wersja spalinowa (mild hybrid) i elektryczna
- To już produkcja wersja tego samochodu
Szok i niedowierzanie! Fiat Grande Panda wjeżdża na rynek, od razu w produkcyjnym wydaniu. Włosi obiecali, że pokażą nam samochód zupełnie inny, niż oczekiwaliśmy. Spodziewaliśmy się, że zdjęcia patentowe sprzed kilku miesięcy zapowiadają właśnie ten samochód. Nic bardziej mylnego.
Nowy design nawiązuje do pierwowzoru, a jednocześnie zgrabnie ukrywa "dawcę konstrukcji". Nowa Grande Panda jest oczywiście bliźniakiem Citroena C3/e-C3. Co warto o niej wiedzieć?
Fiat Grande Panda 2025. Design to najmocniejsza strona tego modelu
Co jak co, ale Włochom udało się naprawdę dobrze nawiązać do oryginalnej Pandy. Widać to nie tylko w linii pasa przedniego, ale przede wszystkim w bryle tyłu, z pionowymi lampami.
Nie brakuje też tutaj ciekawych smaczków stylistycznych, takich jak napis PANDA wkomponowany w listwy boczne. Ciekawie wyglądają też felgi w formie litery X, które korespondują ze stylistyką tego samochodu.
Nowa Panda, w wydaniu "Grande" mierzy 3987 mm długości, czyli jest dłuższa od dotychczasowego modelu. Co ciekawe obydwa będą w dostępne w sprzedaży równolegle - stary wariant zyskał nazwę Pandina.
Póki co tajemnicą pozostaje wygląd wnętrza. Tutaj jednak też możemy liczyć na nawiązania do pierwszej Pandy, zwłaszcza w prostocie kokpitu. Widać też, że Włosi finalnie odeszli od konceptu Centoventi, który zapowiadał najmniejsze auto marki.
Co w nowej Pandzie znajdziemy pod maską?
Będą tutaj "dwa światy w jednym nadwoziu". Fani klasycznych jednostek spalinowych docenią jednostkę 1.2 z rodziny PureTech, połączoną z układem miękkiej hybrydy. Potencjalnie pojawi się też wersja z manualną skrzynią, oferująca 100 KM.
Drugą opcją będzie wariant elektryczny, który łączy baterię o pojemności 44 kWh (najprawdopodobniej) i silnik oferujący ponad 110 KM. To będzie propozycja w sam raz do miasta, choć kluczem do sukcesu pozostaje stworzenie dobrej ceny. A to może być wciąż problemem.
To zalążek całej nowej rodziny modeli
Panda będzie nowym symbolem Fiata. W drodze są kolejne auta, które wykorzystają zbliżony design. Będą oferowane w różnych rozmiarach - od kompaktowego crossovera, aż po większego SUV-a. Te modele poznamy jednak dopiero w kolejnych latach.