Fiat Panda żyje, ma się świetnie i właśnie obchodzi urodziny. To już 40 lat wersji 4x4
Fiat Panda w wydaniu 4x4 zadebiutował dokładnie w 1983 roku i od razu stał się przebojem. To idealny moment, aby na rynek wypuścić 1983 egzemplarze nowej wersji tego auta, nawiązującej do pierwowzoru.
Po pierwsze - Fiat Panda nie wybiera się na emeryturę. Włosi zamierzają produkować to auto w zakładzie w Pomigliano do 2026 roku. To dobrze, bo mniej więcej 3/4 Włochów wciąż kupuje Pandy i kocha je bezgranicznie. W końcu mówimy o idealnym miejskim samochodzie, nieprawdaż?
A tutaj dodatkowo przesuwamy się o krok dalej. W 1983 roku rozpoczęła się historia wersji 4x4, którą pokochali... wszyscy. W Toskanii zmotoryzowała rolników, w Dolomitach dała komfort mieszkańcom zaśnieżonych regionów. Nawet w Mediolanie stała się modnym autem dla ówczesnych "hipsterów".
Nikogo nie powinno więc dziwić to, że Włosi celebrują 40-lecie tego auta wersją 4x40. Nie zmieniło się tutaj wiele, ale trzeba cieszyć się z faktu, że wciąż mamy do czynienia z małym autem o terenowych zdolnościach.
Fiat Panda 4x40 2023. Rozpoznasz ją po naklejkach i felgach
Te ostatnie są ciekawych nawiązaniem do oryginalnych "stalówek" z pierwowzoru. To po prostu felgi strukturalne, które nie dostały kołpaków. Pomalowano je na biało i dodano dyskretny kapsel, który osłania śruby. Efekt jest naprawdę dobry i ciekawy wizualnie.
Poza tym mamy tutaj nowy, lekko kremowy lakier i charakterystyczne naklejki przy tylnych oknach. Na obudowach drzwi są też napisy 4x40, które symbolizują limitowaną serię.
W kabinie ciekawymi detalami są fotele, na których wyszyto starą i nową Pandę 4x4. Do tego na fotelu kierowcy znajdziemy napis 2023, zaś na fotelu pasażera 1983. Tapicerka, którą je wykończono, to materiał SEAQUAL, wykonany ze starych sieci rybackich.
Wyposażenie jest tutaj oczywiście kompletne. Po ostatnim liftingu wreszcie zadebiutowały na pokładzie multimedia z Apple CarPlay. Poza tym mamy klimatyzację automatyczną i podstawowe systemy bezpieczeństwa. ESP współpracuje ściśle z napędem na cztery koła, aby zapewnić maksymalną wydajność auta w terenie.
Na drogi wyjadą 1983 egzemplarze tego auta
Przypuszczam, że większość z nich ekspresowo sprzeda się we Włoszech, gdzie nowa Panda Cross jest bardzo ceniona. Cena nie gra tutaj roli - dla Włochów liczy się klimat i charakter. Poza tym Panda wciąż króluje na ulicach.