Ford pokazał dwa nowe SUV-y. Są hybrydami plug-in i zaskakują stylistyką. W Polsce ich nie zobaczycie
Są hybrydami plug-in, mają przyjemną dla oka stylistykę i bogate wyposażenie. To Ford Equator i Equator Sport, czyli dwa modele tej marki, które stworzono z myślą o jednym konkretnym rynku.
Nie trzeba długo wodzić palcem po mapie, aby wskazać kraj, dla którego stworzono te samochody. Ford, jak każdy duży producent, stawia na obecność w Chinach. Dla wielu firm jest to kluczowa kwestia, na którą kładzie się ogromny nacisk.
W przypadku "błękitnego owalu" widać to doskonale. Chińczycy dostali Evosa, nowe Mondeo, Taurusa i kilka ciekawych SUV-ów. Teraz dwa kluczowe model, czyli Equator i Equator Sport, debiutują w nowym wydaniu.
Zmian tutaj nie brakuje. Przede wszystkim amerykańska marka upodobniła je wizualnie do nowego elektrycznego Explorera. To sugeruje, że taki design może być teraz nowym "tematem przewodnim" dla całego koncernu.
Ford Equator i Equator Sport to SUV-y dla Chin. Niczego im nie brakuje
Mowa tutaj o dwóch modelach, skierowanych do różnych odbiorców. Equator Sport mierzy 4,68 metra długości, zaś większy Equator ma aż 4,92 metra długości. Różnice ograniczają się jednak głównie do wydłużonej tylnej części nadwozia, w której ulokowano większy bagażnik i dodatkowe miejsca dla pasażerów.
Nowy, bardzo agresywnie narysowany pas przedni, w Equatorze Sporcie ma więcej zadziornego charakteru. W większym modelu postawiono na odrobinę spokojniejszą linię, co ułatwia odróżnienie tych aut od siebie. Inaczej wygląda tutaj także tył.
Ford Equator Sport ma wąskie lampy na pokrywie bagażnika, zaś Equator Sport zyskał czarną listwę łączącą lampy i opadające ku dołowi ledy zachodzące na błotniki.
W obydwu autach debiutuje napęd plug-in hybrid
Mowa tutaj o połączeniu silnika 1.5 o mocy 150 KM z jednostką elektryczną. Łącznie dostajemy 218 KM, co powinno zapewnić solidne osiągi. Baterię dostarczył CATL, aczkolwiek jej pojemność pozostaje tajemnicą. Poza tym w gamie tych samochodów znajduje się też silnik 1.5 Turbo (170 KM) i 2.0 EcoBoost, który oferuje 220 KM.
Nie są to największe bestsellery Forda w Chinach, ale Amerykanie stawiają na rozwój oferty w tym kraju. Nie spodziewajcie się, że kiedykolwiek zobaczymy te samochody na Starym Kontynencie, aczkolwiek można śmiało założyć, że podobna stylistyka będzie wyróżnikiem wszystkich nadchodzących nowości.