Ford Focus Active jednak nie trafi do USA
W wojnie celnej między Donaldem Trumpem a Chinami wziął udział Ford. Sprawa rozbiła się o Focusa Active, ale koncern z Detroit oparł się prezydenckim tweetom.
Ford Focus Active docelowo miał być jednym z dwóch osobowych Fordów oferowanych w USA, odnosząc się do decyzji podjętych przez Ford Motor Corporation. Drugim miał być Mustang.
Tyle tylko, że linie produkcyjne Forda są zajęte przez SUV-y, crossovery oraz pickupy (no i Mustanga), a Focus Active na amerykański rynek miał trafiać wyłącznie z fabryk ulokowanych w Chinach. Problem zaczął się, gdy administracja Donalda Trumpa wprowadziła cła (25%) na towary pochodzące z Chin, w tym samochody pochodzące z Państwa Środka.
W związku z tym Ford zaczął zastanawiać się nad biznesowym sensem importu samochodu do Stanów Zjednoczonych. Kolejny wpis prezydenta na twitterze sugerował, że teraz koncern będzie budował samochód w USA i nie będzie płacił żadnych ceł.
https://twitter.com/realDonaldTrump/status/1038786434306650113?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1038786434306650113&ref_url=https%3A%2F%2Fwww.carscoops.com%2F2018%2F09%2Fsorry-trump-ford-wont-move-focus-active-production-china-u-s%2F
Analitycy zauważają, że sprzedaż Focusa Active raczej nie przekroczyłaby w Stanach 50 tys. egzemplarzy rocznie, a więc przystosowywanie linii produkcyjnej może być zupełnie nieopłacalne. I mniej więcej podobną linię przyjął Ford - Amerykanie raczej nie zobaczą podniesionego kompaktu na swoich drogach, bo Fordowi się to zupełnie nie opłaca.
Ewentualnie koncern może jeszcze podjąć decyzję o przeniesieniu produkcji do innego kraju - nie objętego cłami importowymi, natomiast wg źródeł brytyjskiego Guardiana, nie przeniesie produkcji do USA.