Ford Puma także w wersji... ST-Line Vignale. To ciekawa kombinacja

Luksusowo, ale i sportowo? Na to wygląda - Ford Puma zyskuje wersję ST-Line Vignale, która łączy cechy tych dwóch wariantów.

Puma to bez wątpienia jeden z najważniejszych samochodów w gamie tego producenta. Gra on bowiem w lukratywnym segmencie, który przynosi dużo drogocennych banknotów na konta firmy. Nic więc dziwnego. że Puma zyskuje kolejne warianty. Teraz do oferty dołącza Ford Puma ST-Line Vignale, czyli przedziwna kombinacja tych dwóch wariantów.

Do tej pory żaden model nie zyskał połączonego wariantu ST-Line i Vignale. Dlaczego na taki zestaw zdecydowano się w Pumie? Trudno powiedzieć - można jednak przyjąć, że chodzi o popularność. Widocznie więcej klientów oczekuje sportowej aparycji, lekko okraszonej "luksusowym" charakterem.

Ford Puma ST-Line Vignale - co oferuje?

Przede wszystkim bogate wyposażenie. W standardzie znajdziemy niemal wszystkie elementy dostępne w tym samochodzie, od świateł LED, przez nagłośnienie B&O Play, aż po komplet systemów bezpieczeństwa. Dodatkiem jest skórzana tapicerka Windsor i kierownica obszyta materiałem Manacor.

Z zewnątrz model ten rozpoznamy po wielu chromowanych dodatkach, które - co ciekawe - podkreślają sportowe akcenty w zderzakach. To ciekawe zestawienie, które prezentuje się nadzwyczaj dobrze. Ford Puma ST-Line Vignale zyska również nowe odcienie nadwozia oraz specjalnie przygotowane kolory tapicerki.

Ford Puma - to nie jedyna nowość

W samochodzie tym debiutuje też wyczekiwany diesel. Jednostka 1.5 EcoBlue oferuje 120 KM i łączona jest z 6-biegowym manualem. Jednocześnie do oferty dołącza również 7-biegowy dwusprzęgłowy automat, który będzie opcją w silniku 1.0 EcoBoost 125 KM.

Jeszcze w tym roku poznamy natomiast "gorącą" Pumę, czyli wersję ST. Tutaj sercem będzie silnik z Fiesty ST, czyli konstrukcja 1.5 o mocy 200 KM. Doszlifowane na Nurburgringu zawieszenie i mechaniczna szperą mogą uczynić z tego modelu fantastycznego i całkiem praktycznego zawadiakę.