Ford Tourneo Custom Active, czyli niespełnione oczekiwania - TEST, OPINIA

Ford Tourneo Custom Active miał być doskonałym samochodem rodzinno-biznesowo-wypadowym. Problem w tym, że w żadnej z tych funkcji nie sprawdza się idealnie.

Średniej wielkości busy są coraz bardziej udoskonalane. Lepsze wyciszenie, luksusowe wyposażenie czy mocniejsze silniki to coś, co zupełnie nie dziwi. Bezapelacyjnym numerem jeden w tym segmencie jest Klasa V od Mercedesa. W klasie nie noszącej metki premium toczy się natomiast zażarta walka. Mamy całkiem niezłe , ale nie najnowsze już „czworaczki” ze Stellantisu (plus Toyotę), niedawno odświeżonego Trafica czy nowego Multivana. W tym gronie rywalizuje też testowany samochód, czyli Ford Tourneo Custom Active.

Ford Tourneo Custom Active - czym tak naprawdę jest?

Active to „uterenowione” wersje samochodów z niebieskim owalem na masce. Wyróżniają się innym wzorem tapicerki, lakierem czy paroma plastikami na nadwoziu. W niektórych też wersjach dostępna jest szpera, czyli mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu. Rozumiemjego zastosowanie w autach sportowych czy terenowych.

Ford Tourneo Custom Active

Ale w busie? Jest to absolutnie bezsensowne. Po pierwsze, nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie atakował cięższego terenu takim samochodem. Zwłaszcza, przy napędzie tylko na przednie koła. Druga kwestia to malutki prześwit, który momentalnie spowoduje zawiśnięcie „na brzuchu”. Trzeci „drobiazg” to masa własna - dość wysoka.

Także zostawcie tę opcję (dostępna tylko ze skrzynią manualną) i lepiej dorzućcie te pieniądze do skrzyni automatycznej.

Ford Tourneo Custom Active - mocy tutaj nie zabraknie

Skoro już poruszyliśmy kwestie tego, co napędza Forda, to przejdźmy do silnika. A ten jest jednym z najmocniejszych punktów auta. Dwulitrowy diesel o mocy 185 KM i momencie obrotowym 415 Nm jest świetny. Nie tylko całkiem sprawnie napędza nielekkiego busa (zależnie od wersji 2250-2400 kilogramów!) ale nie jest przy tym uciążliwy dla pasażerów.

W połączeniu z typowo fordowską ręczna skrzynią biegów możemy się poczuć jak w samochodzie osobowym. Oczywiście, przy prędkościach autostradowych tempo nabierania prędkości spadnie, ale nadal nie będzie na co narzekać.

Ford Tourneo Custom Active - zużycie paliwa

Mimo dobrej dynamiki i mocnego silnika, Ford Tourneo Custom Active nie zużywa zbyt wiele paliwa. Bez problemu można się zmieścić poniżej „dychy na setkę”. Nawet na autostradzie nie przekroczymy tej magicznej wartości. Poza obszarem zabudowanym, przy płynnej i spokojnej jeździe spalanie spadnie nawet poniżej sześciu litrów na sto kilometrów.

przy 100 km/h: 6,3 l/100 km
przy 120 km/h: 7,8 l/100 km
przy 140 km/h: 10 l/100 km
w mieście: 7-9 l/100 km

Średnia z całego testu wyniosła doskonałe 8,7 litra na 100 kilometrów.

Właściwości jezdne imponują

Również pod względem prowadzania Ford wypada doskonale. Podwozie dobrze wybiera nierówności, jednocześnie zapewniając pewność przy wyższych prędkościach. Trzeba jednak uważać na mocny boczny wiatr, który czasami potrafi zaburzyć obrany tor jazdy. Nie jest to wada a cecha każdego busa. Fizyki nie da się oszukać.

Wysoka masa oraz wymiary Tourneo są świetnie maskowane. Do tego stopnia, że kierowca ma wrażenie prowadzenia auta co najmniej o rozmiar mniejszego. Odczucia te potęguje również układ kierowniczy. Jest on precyzyjny i daje sporo informacji na temat tego, co akurat dzieje się z przednimi oponami.

Nieco gorzej jest z wyciszeniem. Z przodu nie mam najmniejszych uwag, jednak z tyłu auta jest nieco gorzej i szum powietrza może być na dłuższą metę uciążliwy.

Wnętrze to największa wada tego samochodu

I tym sposobem dotarliśmy do wnętrza Tourneo Active, które bardzo odstaje od konkurentów. Mamy mocno ograniczone możliwości wyboru konfiguracji siedzeń. W wersji Active w zasadzie jesteśmy skazani na jedną konfigurację. Z przodu zawsze będą dwa fotele a z tyłu dwa rzędy po trzy fotele w każdym z nich. W przypadku innych wersji nie ma innych kombinacji. Tak naprawdę jedyną "rewolucją" jest możliwość zamiany fotela pasażera z przodu na podwójną ławkę.

Nie ma w katalogu opcji foteli kapitańskich z możliwością obracania. Brakuje tutaj także stolika, przydatnego podczas pracy lub przy przerwie na posiłek. O miejscu do spania również nie ma mowy, mimo, że Active ma być autem do wyjazdów. A przykładowo Renault oferuje w modelu Trafic pakiet Escapade, gdzie bez problemu dwie osoby mogą wygodnie przenocować.

Na plus wnętrza zapisać należy wygodę foteli. Nawet dłuższa podróż nie zmęczy kierowcy i pasażerów. Każdy bez problemu znajdzie też port USB do naładowania urządzenia elektronicznego. Z przodu mamy dwa takie gniazda a z tyłu aż sześć.

Ford Tourneo Custom Active

Kokpit jest praktycznie identyczny jak w dużym, dostawczym Transicie. Z jednej strony to ogromna zaleta, ponieważ jest bardzo funkcjonalny. Z drugiej jest toporny, bardzo plastikowy i oferuje tylko jednostrefową i zawsze manualną klimatyzację. Drugi rząd siedzeń ma swoją strefę (również jedną i też manualną). Z poziomu kierowcy nie mamy niestety żadnej możliwości panowania nad temperaturą z tyłu.

Zwrócić uwagę też należy na przeciętne oświetlenie tylnej części kabiny. Lampki są cztery i nie dają zbyt dużo światła. Z drugiej strony, roletki przeciwsłoneczne zasłaniają jakieś 2/3 powierzchni szyby, także ich skuteczność będzie dyskusyjna.

Multimedia trzymają poziom

Standardowo dla Forda, pochwalić należy system multimedialny. Mający już kilka lat system SYNC 3 nadal zachwyca szybkością działania oraz stabilnością. Jest prosty, czytelny i nie zaskakuje. Może trochę zaczyna odstawać szatą graficzną, ale chyba wolę nieco przestarzały wygląd od ładnej grafiki która nie działa jak trzeba.

Przestrzeń bagażowa

Niestety, oddzielny akapit dla kufra nie wynika z jego nadspodziewanych zalet. Wręcz przeciwnie. Po lewej stronie, tuż przy klapie znajduje się plastikowa obudowa, która skutecznie zawęża otwór załadunkowy. Oraz powoduje, że ustawność bagażnika drastycznie maleje. Nadal jest on ogromny, ale nie ma ani półki, ani rolety.

Ford Tourneo Custom Active - cennik

Tourneo Custom Active otwiera cennik (bez promocji) kwotą 213 196 złotych brutto. Wersja długa kosztuje 4 182 złote więcej. Automatyczna skrzynia biegów to wydatek dodatkowych 9 840 złotych. Dużo? Owszem, ale otrzymujemy tu zawsze najmocniejszy wariant silnikowy oraz bogate wyposażenie. Testowy egzemplarz kosztował około 230 000 złotych.

Podsumowanie

Nie tego się spodziewałem. Ford Tourneo Custom Active nieco mnie rozczarował i widać, że potrzebuje gruntownego liftingu lub nowej generacji. Obecna generacja odstaje od konkurentów, zwłaszcza pod względem wyposażenia i funkcjonalności wnętrza.

Zalety
  • zużycie paliwa
  • prowadzenie
  • świetna dynamika
  • niskie zużycie paliwa
Wady
  • w zasadzie zerowa możliwość konfiguracji wnętrza
  • braki w wyposażeniu
  • niska funkcjonalność kabiny
  • ponad dwa metry wysokości uniemożliwiają wjazd do wielu garaży/na parkingi