Ginetta Akula, czyli 600 koni w aucie o masie Mazdy MX-5

Wolnossące V8, 600 koni, nazwa zaczerpnięta z języka rosyjskiego i masa minimalnie wyższa od Mazdy MX-5? To brzmi jak recepta na szaleństwo.

Zresztą Ginetta specjalizuje się w tworzeniu aut dla psychopatów. Ginetta wywodzi się z wyścigów i dokładnie w takim klimacie stworzono model Akula, choć posiada on homologację drogową. Cała stylistyka oraz konstrukcja auta jest jednak mocno inspirowana torowym doświadczeniem tego producenta.

Pocisk z homologacją drogową

Nazwa Akula wywodzi się z języka rosyjskiego i oznacza rekina. To samo określenie jest używane na atak nuklearny z rosyjskich łodzi podwodnych. Jak sami widzicie Ginetta doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że ich samochód w niewłaściwych rękach może być zabójczą bronią. Sercem tego modelu jest wolnossące (!!) V8 o pojemności wynoszącej sześć litrów. Generuje ono 600 KM i 700 Nm momentu obrotowego. Wszystko to trafia na tylną oś za pośrednictwem 6-biegowej sekwencyjnej skrzyni biegów, którą opracował producent.

Jak podkreśla Ginetta, Akula jest autem dla indywidualistów i prezentuje coś, czego żadna marka nie może zaoferować. Jej zadaniem jest "cięcie powietrza niczym rekin" i wykręcanie możliwie najlepszych czasów na torach oraz oferowanie niespotykanej radości na zwykłych drogach. Co więcej, kupując Ginettę trafia się do ekskluzywnego klubu właścicieli, którzy mają możliwość poznania całej marki na specjalnych dniach "Ginetta Experience Day". W ramach takich imprez będą mieli możliwość prowadzenia torowej Ginetty G58.

Zakup Ginetty Akuli nie jest jednak prosty. Przede wszystkim najpierw trzeba przygotować ponad 340 000 funtów, zaś potem wybrać się do producenta w Wielkiej Brytanii, aby zamówić auto. Ginetta nie określiła przewidywanej rocznej produkcji, ale możemy domyślać się, że będzie to bardzo rzadko spotykane auto.