Nowe Nismo szykuje się do debiutu. Nissan poważnie traktuje reaktywację marki

Już za niecały miesiąc poznamy nowy koncepcyjny projekt Nismo. Nissan Motorsport ma wrócić do swojej chwały, choć póki co nie wiemy jeszcze zbyt dużo.

Nissan ogłosił, że planuje rewitalizację marki Nismo w ciągu najbliższych lat. W ramach tego programu sprzedaż ma wzrosnąć, a plakietka Nissan Motorsport ma trafić na znacznie większą liczbę modeli. Na najbliższe targi Tokyo Auto Salon marka przygotowała coś specjalnego.

Czym będzie nowy koncepcyjny samochód Nismo?

Na razie firma udostępniła jedno zdjęcie. Widać na nim zarys tyłu auta. Co to będzie? Wyraźnie można zauważyć inspiracje koncepcyjnym modelem Hyper Force. Jest bardzo szeroko i bardzo kanciasto. Ale tylna lampa i przestrzeń poza poszerzeniem tyłu coś nam przypomina. To Nissan Note/Note Aura, dostępny tylko na japońskim rynku. I tam można kupić go m.in. w wersji Nismo.

Czyżby więc nowe Nismo miało być ekstremalną wersją tego popularnego hatchbacka? Raczej będzie to tylko pokaz możliwości, choć nie wykluczamy, że japońska firma będzie chciała stworzyć coś co mogłoby konkurować z GR Yarisem i GR Corollą na miejscowym rynku. Nie wiem, czy Note Aura jest odpowiednim nadwoziem do tego, ale najbliższym temu, czego byśmy oczekiwali.

Myślę, że wszyscy będziemy czekać na to, co Nissan ogłosi w kwestii napędu. Note ma 136-konną hybrydę, co nijak nie pasuje do wyglądu auta. Oczywiście, nowy Nismo Concept mógłby być elektryczny. Ale w dobie spowolnienia elektryfikacji i niejakiego powrotu do emocji w motoryzacji, bardziej elektryzujący byłby nowy, doładowany silnik, czerpiący z historii marki z Yokohamy.

Nismo Nismo Concept Teaser

Swoją drogą, to nie jedyne co trafi na tokijskie targi. Nissan planuje tam debiut Fairlady Z Nismo w wersji ze skrzynią manualną. Pojawi się też nowy Nissan Leaf w wersji Autech. Ten fabryczny tuner Nissana od dawna podlega właśnie dywizji Nissan Motorsport.

Trzymamy za markę kciuki. Mimo problemów z utrzymaniem się na powierzchni zrozumiała, że kluczem są też modele dla pasjonatów. W ciągu ostatnich miesięcy otrzymaliśmy z charakterystycznym znaczkiem Patrola, czy Ariyę. I, zwłaszcza w tym pierwszym przypadku, to nie modyfikacje wizualne grają największą rolę. Pora na kolejny ruch.