Uderzony McLaren F1 GTR, uszkodzone Porsche 911 GT1, rozbity Hyundai RN22e. W Goodwood jak zwykle z przytupem
Festiwal Prędkości w Goodwood nie byłby sobą, gdyby kilka aut nie poniosło tutaj większych lub mniejszych strat. W tym roku zaczęliśmy od efektownego dzwona prototypowego Hyundaia RN22e, a zakończyliśmy bolesnym widokiem - McLaren F1 GTR i Porsche 911 GT1 ucierpiały podczas swoich przejazdów.
Trasa Festiwalu Prędkości w Goodwood wbrew pozorom nie jest łatwa. To wąska trasa, gdzie asfalt bezpośrednio graniczy z trawą. Wystarczy odrobinę przesadzić, aby zaparkować auto "na zielonym", gdzie z przyczepnością żegnamy się na dobre. Nikogo nie powinno więc dziwić to, że cały tor zabezpieczany jest grubymi belami słomy. Nie przeszkodziło to jednak w tym, aby Hyundai RN22e, McLaren F1 GTR i Porsche 911 GT1 nie ucierpiały podczas swoich przejazdów.
W tym roku zaliczyliśmy trzy efektowne wypadki podczas tej imprezy, a do tego jedna sytuacja mogła zakończyć się tragicznie dla widzów.
Pierwszego dnia festiwalu prędkości w Goodwood Hyundai RN22e zaparkował w słomie - przy sporej prędkości
Prototypowy RN22e bazuje na IONIQu 6 i wykorzystuje wyczynowe podzespoły, dzielone po części z IONIQiem 5 N. Dla Koreańczyków Festiwal Prędkości w Goodwood był w tym roku bardzo ważny - to właśnie tutaj pokazali najszybsze wydanie swojego popularnego elektryka.
Przejazdom towarzyszyły więc inne auta tej marki. Nie zabrakło rajdowego i20, prototypowego N Vision 74 i wspomnianego RN22e. Ktoś ewidentnie powiedział kierowcy, że może wykorzystać potencjał drzemiący w tej maszynie.
Efekt? Na jednym z zakrętów przesadził z prędkością i do akcji wkroczyła podsterowność. Do tego jedna strona auta zahaczyła o trawę, co wpłynęło na brak przyczepności. Auto z dużym impetem wleciało w bale ze słomy i zostało mocno uszkodzone.
Kliknij tutaj, aby zobaczyć wypadek z udziałem Hyundaia RN22e - WIDEO
Pierwszego dnia doszło też do przedziwnego incydentu z Jaguarem S-Type
Mowa oczywiście o starym wcieleniu tego auta, do tego w sportowym wydaniu. Ten samochód znany jest z wielu edycji festiwalu i zawsze serwuje widzom efektowne przejazdy.
Zobacz przejazd, w którym z Jaguara odpadło koło - WIDEO
Tym razem jednak niedługo po starcie widzowie uciekali, gdyż tylne koło postanowiło opuścić Jaguara i wystrzeliło prosto w stronę widzów. Winna była uszkodzona półoś, czego nie zauważono przed startem. Na szczęście, nikt poważnie nie ucierpiał, a po udzieleniu pomocy przez ratowników poszkodowani widzowie wrócili na swoje miejsca.
Drugi dzień imprezy w Goodwood został odwołany ze względu na fatalne warunki pogodowe
Tak oto cała sobota przepadła widzom, co szczególnie dotknęło osoby, które kupiły bilet specjalnie na ten dzień. Silny wiatr był jednak na tyle problematyczny, że względu bezpieczeństwa (całkiem słusznie) stanowiły tutaj priorytet.
Trzeciego dnia do akcji wkroczył McLaren F1 GTR w charakterystycznym malowaniu LARK
Niestety, szybki przejazd zakończył się mocno uszkodzonym pasem przednim. Uślizg kół, który pojawił się prawdopodobnie przy zmianie biegów, doprowadził do lekkiej nadsterowności. Auto zjechało na trawę, a resztę historii możecie dopisać sobie sami.
Kliknij tutaj, aby zobaczyć "wypadek" McLarena F1 GTR - WIDEO
Wisienką na torcie był z kolei przejazd Porsche 911 GT1. Marka z Zuffenhausen celebruje swoje 75-lecie i jak zwykle podkreśliła to mocną reprezentacją w Goodwood. Zobaczyć GT1 w akcji to coś wyjątkowego - nawet jeśli podczas przejazdu traci spoiler i obudowę silnika.
Kliknij tutaj, aby zobaczyć incydent z Porsche 911 GT1 - WIDEO
Sytuacja była niemal identyczna, jak w przypadku McLarena. Lekki uślizg kół sprawił, że auto tyłem zahaczyło o słomę. To wystarczyło, aby "wyrwać" kluczowe elementy nadwozia. Naprawa nie będzie skomplikowana, ale na pewno oznacza duży wydatek.