Hummer EV (2021) oferuje 15 592 Nm, trzy silniki, dwa bagażniki i dużo kantów

Jest wielki, piekielnie mocny i bardzo zaawansowany technicznie. Chce też zdobyć tytuł lidera w segmencie elektrycznych pickupów. Hummer EV (2021) oficjalnie wkracza na rynek.

A więc Hummer powraca. Marka kojarzona przez wiele osób z brakiem gustu, rapem i właścicielami dziwnych biznesów powraca w nowym wydaniu. Wielkie spalinowe silniki odchodzą do lamusa - ich miejsce zajmują jednostki elektryczne. I to nie byle jakie - trzy silniki generują ponad 1000 KM mocy i aż 15 592 Nm momentu obrotowego.

Okej, na koła trafi trochę mniej niutonometrów

Hummer trafił teraz pod skrzydła GMC, gdzie staje się elektrycznym autem "z przyszłości". Ta odrobina "science-fiction" w konstrukcji to dobry pomysł na zerwanie z historią marki. Choć model H1 zostanie zapamiętany jako legenda wywodząca się z wojska, to jednak pozostałe auta Hummera były tragiczne. Fatalna jakość, tandetne plastiki i potwornie wysokie zużycie paliwa przy absolutnym braku osiągów sprawiły, że marka musiała po prostu zniknąć z rynku. Nikt już nie chciał takich samochodów, a wielkie "H" nie było w stanie dopasować się do nowych standardów.

Teraz jest inaczej. GMC znalazło niszę, którą może wypełnić. I robią to w bardzo efektownym stylu. Nadwozie nowego Hummera jest bardzo kanciaste, proste i typowo amerykańskie. Nie brakuje w nim jednak wielu nowoczesnych elementów, które budzą wiele pozytywnych emocji. Podświetlany grill zdecydowanie wyróżnia ten model na tle konkurencji - przynajmniej do czasu debiutu produkcyjnego Cybertrucka i Forda F-150 na prąd.

Hummer Z przodu mamy wielki "frunk", czyli dodatkowy bagażnik

Wnętrze, także kanciaste i "proste", zdominowane jest przez dwa duże ekrany - centralny ma 13,4 cala wielkości, zaś ten ukryty za kierownicą ma 12,3 cala. Obydwa przekazują szereg danych i pozwalają na konfigurację prezentowanych informacji wedle własnego uznania.

Hummer EV oferuje 1017 KM i 15 592 Nm momentu obrotowego

To wszystko za sprawą obecności trzech silników elektrycznych. Warto też dodać, że te wartości są wyliczane dla miejsca kontaktu opony z asfaltem. Realnie więc elektryczny Hummer oferuje ponad 1000 Nm momentu obrotowego.

Zasięg? Według zapowiedzi producenta wynosi 563 kilometry. Co więcej, można go szybko "zwiększyć" korzystając z szybkiego ładowania z mocą do 350 kW.

Osiągi także są niewiarygodne. Przyspieszenie do 100 km/h ma zajmować raptem NIECO PONAD 3 SEKUNDY. Tak, dobrze przeczytaliście. Ta wielka stodoła, która będzie ważyła zapewne ponad 3 tony (lekką ręką), rozpędzi się do setki w czasie porównywalnym z wieloma sportowymi samochodami. Poza tym standardowo samochód ten wychodzi na 35-calowych oponach, zaś na liście opcji znajdują się 37-calowe. Wszystko to sprawia, że Hummerem dość łatwo będzie operować w terenie. Pokonanie przeszkody pionowej o wysokości do 457 mm i wody/błota do 610 mm nie będzie tutaj wyzwaniem. Dodatkowo zawieszenie można podnieść o 149 mm w razie potrzeby.

Ponoć na jeździć bokiem. Dosłownie.

Hummer EV wyposażony został także w system CrabWalk. Oznacza to mniej więcej tyle, że auto będzie w stanie toczyć się ze wszystkimi kołami skręconymi o 45 stopni w danym kierunku. Ma to zwiększyć zwrotność i sprawność w terenie.

Hummer EV - od 112 595 dolarów

Tyle kosztować będzie model Edition 1, czyli najmocniejszy i wyposażony we wszystko samochód, który pokazuje możliwości marki. W kolejnych latach debiutować będą kolejne warianty. Jesienią 2022 roku poznamy model EV3X (za 99 995 dolarów), z trzema silnikami i wszystkimi opcjami z tego auta. Będzie on jednak nieco słabszy pod kątem mocy i oferowanego zasięgu (811 KM i 483 km zasięgu).

Kolejne warianty? EV2X zadebiutuje w 2023 roku, wyposażony będzie w dwa silniki elektryczne i opcje takie jak CrabWalk, cena to 89 995 dolarów. Bazowy i ostatni, EV2, poznamy dopiero w 2024 roku (najsłabszy, najtańszy i bez dodatkowych elementów wyposażenia, wyceniony na 79 995 dolarów).