Hyundai IONIQ 5 N stał się elektryczną wyścigówką. Odchudzono ją o ponad 270 kilogramów

Tak, to elektryczna wyścigówka z prawdziwego zdarzenia. Hyundai IONIQ 5 N eN1 Cup to torowe wydanie tego samochodu - szybkie, lżejsze i wyjątkowo skuteczne.

Kto by pomyślał, że Koreańczycy faktycznie skuszą się na tworzenie elektrycznego samochodu wyścigowego? Zapowiedzi z ostatnich miesięcy wreszcie stały się rzeczywistością. Oto Hyundai IONIQ 5 N eN1 Cup, czyli torowe wydanie tego modelu. Z produkcyjnym modelem, który można kupić w każdym salonie marki, łączy go cały napęd. Nie brakuje tutaj jednak szeregu zmian - w tym solidnej diety.

Hyundai IONIQ 5 N eN1 Cup nie wcinał sałatki jarzynowej. Ucięto tutaj ponad 270 kilogramów "nadwagi"

Taki wynik udało się uzyskać dzięki przebudowanemu nadwoziu. Wiele elementów wykonano z tworzywa wzmacnianego włóknem węglowym. Do tego klasyczne szyby zastąpiły ich odpowiedniki z poliwęglanu. Wnętrze okrojono do absolutnego minimum, zostawiając jedynie potrzebne przyrządy. Nie znajdziecie tutaj również klasycznej kierownicy - jej miejsce zajął sportowy "wolant" rodem z rasowych wyścigówek.

Co więcej, całe nadwozie zyskało efektowny pakiet aerodynamiczny. Przebudowane zderzaki zapewniają większy docisk, a tylne skrzydło sprawia, że przy wysokich prędkościach IONIQ 5 N pozostaje przyklejony do asfaltu. Inżynierowie Hyundaia wykonali kawał rewelacyjnej roboty - dzięki "diecie" zrzucono 270 kilogramów nadwagi, schodząc do poziomu 1970 kilogramów. To wciąż dużo, ale taka wartość robi już lepsze wrażenie.

Hyundai IONIQ 5 N eN1 Cup 2025

Kierowca ma tutaj niezmiennie 650 KM pod prawą nogą. Aby efektywniej przekazywać tą moc na asfalt, postawiono na lekkie 18-calowe felgi (wyczynowe) i na opony typu semislick. Założenie pełnych slicków także nie jest problemem - wówczas możliwości tego samochodu wchodzą na poziom wielu solidnych wyścigówek.

Co ciekawe z produkcyjnej wersji tego samochodu przeniesiono wszystkie tryby jazdy (w tym ten symulujący pracę skrzyni biegów), a także... cały wybór dźwięków "silnika". Każdy zespół, który kupi taki samochód, będzie mógł wybrać ulubione brzmienie. Co za czasy!

Wyścigowy IONIQ zaliczy oficjalny debiut 27 kwietnia

Odbędzie się to podczas Hyundai N Festival na torze Inje Speedium w Korei Południowej. Koreańczycy zaplanowali 10 wyścigów z udziałem tego modelu. Liczba startujących samochodów wciąż nie jest znana - ale pewne jest to, że zainteresowanie musi być na duże, skoro Hyundai zainwestował duże pieniądze w ten projekt.