Hyundai Kona po liftingu wygląda znacznie lepiej. Kusi też bogatszym wyposażeniem
Lifting potrafi dużo zmienić. Hyundai Kona nie tylko prezentuje się znacznie lepiej, ale oferuje też bogatsze wyposażenie. Co nowego znajdziemy w tym aucie?
Można śmiało powiedzieć, że Hyundai Kona balansuje na granicy segmentów. Z jednej strony ma cechy dobrego auta klasy B, jednak konstrukcyjnie i pod kątem oferty silników bliżej mu do kompaktów. Jedno jednak trzeba przyznać - Koreańczycy stworzyli udaną mieszankę, która doskonale sprzedaje się w każdym wydaniu. A tych tutaj nie brakuje, gdyż mamy benzynę, diesla, hybrydę i elektryczny wariant.
A więc jak zmienił się Hyundai Kona?
Nowości znajdziemy głównie z przodu, gdzie całkowicie przeprojektowano grill, zderzak i światła. Główne lampy są szersze, zaś wlot powietrza nabrał bardziej eleganckiego i spójnego kształtu. Całość prezentuje się znacznie nowocześniej i - z pewnością - zadziorniej, zwłaszcza w wydaniu N Line, które trafia do oferty.
Zmiany z tyłu korespondują z tymi z przodu. Mamy więc nowe światła z odświeżoną sygnaturą świetlną, oraz powiększone i inaczej narysowane światła z kierunkowskazami i lampami wstecznego. W zależności od wersji dostaniemy felgi w rozmiarze 16, 17 i 18 cali. Ich wzory także są nowe.
Co nowego w środku?
Przede wszystkim znajdziemy tutaj oferowany już od pewnego czasu system multimedialny z ekranem 10,25 cala. Dołączają do niego cyfrowe zegary, również wykorzystujące ekran w takim rozmiarze. Oferują one atrakcyjną grafikę i prezentują się bardzo nowocześnie. Poza tym Hyundai Kona dostał delikatnie odświeżone tapicerki, w tym czarno-czerwoną dla wersji N Line.
Pod maską znajdziemy mocniejsze silniki
Tego zapewne się nie spodziewaliście. Kona po liftingu dostała jednostki z rodziny Smartstream. Bazowa, 1.0 T-GDI, oferuje 120 KM i łączona jest z przekładnią iMT6, która pozwala na "żeglowanie" w przekładni manualnej. Taką skrzynię dostaniemy też w dieslu 1.6 CRDi, który doposażono w układ miękkiej hybrydy z instalacją 48V.
Topowy silnik benzynowy oferuje więcej mocy. Jednostka 1.6 T-GDI, także z gamy Smartstream, generuje 198 KM. Moc trafia na przednie lub wszystkie cztery koła za pośrednictwem 7-biegowej skrzyni DCT.
Wersja hybrydowa niezmiennie łączy 6-biegową skrzynię DCT, jednostkę 1.6, silnik elektryczny i baterię o pojemności 1,56 kWh. Moc? 141 KM.
Podrasowano też układ jezdny
Hyundai Kona dostał nowe stabilizatory, które mają poprawić stabilność auta, zwiększyć komfort jazdy i przede wszystkim zredukować ilość wibracji przenoszonych z drogi. W amortyzatorach zastosowano nowe odbojniki, a układ kierowniczy został na nowo skalibrowany. Po co to wszystko? Cóż, Kona ma dawać bardziej sportowe wrażenia z jazdy.
Na rynku model ten pojawi się pod koniec roku. Niebawem powinniśmy poznać także odświeżoną wersję Electric.