Oto nowy Jeep Grand Cherokee 2022. Wygląda bojowo, jest też hybrydą
Najpierw pokazano długą wersję z trzema rzędami siedzeń, a teraz czas na standardowy model. Oto Jeep Grand Cherokee 2022, czyli nowy rozdział w historii tego modelu - tym razem pojawi się w nim także słowo "hybryda".
Jeep Grand Cherokee ma wciąż ogromne grono zwolenników. Nie ma w tym nic dziwnego, gdyż nawet pomimo sporego stażu rynkowego, obecna generacja wciąż robi dobre wrażenie. Jej czas jednak dobiegł końca, a palmę pierwszeństwa przejmuje nowe wcielenie. Poznaliśmy je częściowo już kilka miesięcy temu, podczas premiery przedłużonego wariantu. Teraz przyszedł czas na krótką wersję, znacznie bliższą europejskim klientom.
Jeep Grand Cherokee 2022. Bojowy wygląd, mnogość wersji
Dla Jeepa jest to kluczowy model, który stanowi jeden z filarów sprzedaży w USA. Nikogo nie powinno więc dziwić to, że do opracowania tego auta przykładano się z najwyższą starannością. Przede wszystkim postawiono na ciekawą stylistykę. Pudełkowaty kształt i masywna bryła robią dobre i solidne wrażenie oraz pasują do charakteru marki. Jednocześnie nie zapomniano o ciekawych detalach, będących wyróżnikiem nowych aut tej marki.
Poza tym wygląd modelu Grand Cherokee różni się w zależności od wariantu. W gamie pojawi się takowych aż siedem. To Laredo, Altitude, Limited, Overland, Trailhawk, Summit i Summit Reserve. Na szczególną uwagę zasługuje model Trailhawk, który zyskał znacznie bardziej bojową stylistykę i jest przygotowany do zabaw w trudniejszym terenie.
Z tym nie będzie problemu za sprawą seryjnego zawieszenia Quadra-Lift, które w najwyższym ustawieniu zapewnia 28,7 cm prześwitu. Napę Quadra-Drive ma z kolei specjalną skrzynię rozdzielczą, tylny dyferencjał w mechanizmem różnicowym o ograniczonym poślizgu oraz rozpinane stabilizatory, dzięki czemu Grand Cherokee poradzi sobie w każdym terenie.
Na drugim końcu gamy stoi zaś wersja Summit Reserve. Tutaj dostaniemy eleganckie nadwozie, skórę Palermo w kabinie i nagłośnienie McIntosh o mocy 950 wat. W wersjach innych niż Tralhawk dostajemy też inny napęd - Quadra-Trac I lub Quadra-Trac II, różniące się między sobą trybami pracy.
Jeep Grand Cherokee ma pojemną i nowoczesną kabinę
Auto zmniejszyło się w wyraźny sposób od wariantu L. Jest krótsze o niemal 29 centymetrów, przy czym różnica w rozstawie osi to aż 12,7 centymetra. Nie zmienia to jednak faktu, że kabina jest znacznie przestronniejsza niż w obecnej generacji, podobnie jak i bagażnik, który wyraźnie się powiększył. Dokładnego litrażu jednak nie podano do wiadomości.
W USA pod maską znajdą się trzy silniki. Nas szczególnie interesuje hybryda
Gamę otwiera tutaj sprawdzona jednostka 3.6 V6 Pentastar, którą możecie pamiętać z czasów Fiata Freemonta. Oferuje ona 297 KM i 348 Nm momentu obrotowego. Półkę wyżej stoi równie nieśmiertelne 5,7 V8 HEMI, oferujące 362 KM i 528 Nm momentu obrotowego.
Wiadomo, że Jeep Grand Cherokee 2022 trafi do Europy. Model ten testowano nawet w Polsce na polskich próbnych tablicach. Można więc obstawiać, że w naszym kraju, jak i na Starym Kontynencie, królować będzie hybryda plug-in. To kombinacja jednostki 2.0 Turbo (4 cylindry) i silnika elektrycznego. Łączna moc sięga 380 KM i 637 Nm. Bateria o pojemności 17 kWh zapewnia z kolei do 40 kilometrów zasięgu na jednym ładowaniu.
Poza hybrydą, pod maską powinien pojawić się także diesel 3.0 V6. To jednak wciąż pozostaje "tajemnicą", gdyż Jeep nie chwali się wariantem na Europę.