Jetson One to spełnienie naszych dziecięcych marzeń z "Jetsonów". Dosłownie!
Jetson One jest jak spełnienie dziecięcych marzeń. Mała latająca maszyna, która jest zwinna, szybka i nie wymaga dużej przestrzeni do lądowania? To brzmi cudownie!
Elektryczna maszyna pionowego startu i lądowania, taką, którą możecie spokojnie zaparkować we własnym ogródku? Taką wizję serwowała nam lata temu bajka "Jetsonowie". Już w latach 60. jej autorzy twierdzili, że kiedyś być może będziemy latali prywatnymi małymi maszynami. I jak widać ich wizje wreszcie się spełniają. Mamy teleporady medyczne, pracę zdalną, wszechobecne komputery. Mamy też pojazd o nazwie Jetson One, który wystartuje i wyląduje przy Waszym domu - i zmieści się w garażu.
Jetson One - co to jest?
Wyobraźcie sobie wielkiego drona, do którego wpakowano miejsce dla pilota. Brzmi to nieźle? W dużym uproszczeniu Jetson One jest właśnie taką maszyną. Sercem jest tutaj osiem elektrycznych silników, zapewniających odpowiednią siłę ciągu. Do tego serwują one naprawdę imponujące osiągi. Jetsona rozpędzicie do 102 km/h, co robi wrażenie.
Oczywiście "poderwanie" takiej maszyny to nie jest prosta rzecz. Pomijając już odpowiednie sterowanie silnikami zapewniające właściwy ciąg, kluczowym elementem była masa konstrukcji. Wykonano ją z aluminium i włókna węglowego, co przekłada się na odpowiednią wytrzymałość. Do tego ważny ona zaledwie 86 kilogramów. Maksymalna waga pilota to 95 kilogramów.
Na jednym ładowaniu można latać przez 20 minut. Czas ładowania to zaledwie 2 godziny - i to przyładowaniu z typowego gniazdka 220V.
Do tego na pokładzie nie brakuje porządnego wyposażenia. Klimatyzacja nie jest potrzebna, gdyż siedzimy w przewiewnej klatce. Awionika i odpowiednie komputery są jednak tutaj niezbędne - ostrzegają one o terenie przed nami (dzięki LIDAR-om w przedniej części pojazdu) i przekazują wszystkie kluczowe informacje dotyczące lotu.
Do tego jest to bezpieczna maszyna
Macie pewne obawy co do bezpieczeństwa? Niesłusznie. Na pokładzie znajduje się specjalny balistyczny spadochron, który otwiera się w przypadku poważnej awarii. Lot może też być kontynuowany przy utracie jednego z silników. Te są odsunięte od kabiny na tyle, że nie ma ryzyka kontaktu wirników z rękami.
Jetson One sprzedaje się w ekspresowym tempie
Kto by pomyślał, że tego typu maszyna zyska taką popularność. Liczba zamówień przekroczyła już 200 egzemplarzy, a kolejni zainteresowani zgłaszają się do firmy. Seryjna produkcja Jetsonów ma ruszyć latem tego roku. Warto dodać, że jest to absolutny fenomen - wszystkie zamówienia złożono w zaledwie 3 miesiące.