Mamy dwóch Polaków w Formule 3. Kacper Sztuka i Piotr Wiśnicki będą ze sobą rywalizować
Piotr Wiśnicki powraca do rywalizacji w Formule 3, Kacper Sztuka stawia tam pierwsze kroki. Dwóch Polaków będzie rywalizować w tej kategorii, próbując pokazać się z najlepszej strony, aby pokonać kolejne stopnie kariery i dotrzeć w przyszłości do Formuły 1.
Dla fanów motorsportu jest to wspaniały moment. Być może "kubicomania" zamieni się w przyszłości w "sztukomanię" lub "wiśnickomanię". Dwóch młodych Polaków będzie rywalizować ze sobą w Formule 3. Można więc powiedzieć, że jest to pierwszy poważny krok w kierunku Formuły 2, a później być może Formuły 1. O ile Piotr Wiśnicki powraca do rywalizacji po nieudanym sezonie 2023, o tyle Kacper Sztuka po raz pierwszy pokaże się za kierownicą znacznie szybszego i skuteczniejszego bolidu.
Kacper Sztuka pojedzie z zespołem MP Motorsport. Jest jednym z najlepszych w stawce
W minionym sezonie MP Motorsport uplasowało się na trzecim miejscu w generalce, z liczbą 194 punktów. Wyprzedził ich Trident i Prema. Mamy więc do czynienia ze sprawną i skuteczną ekipą, która powinna dać Kacprowi dobre narzędzia do pracy. Warto pamiętać, że Sztuka zgarnął tytuł mistrzowski we włoskiej Formule 4 w 2023 roku, a testy dla MP Motorsport przyniosły naprawdę świetne wyniki.
Zdjęcie: Lukas Raich - Praca własna, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=123886433
To jednak nie wszystko. Wciągnięto go także w program Red Bull Junior Team. To kuźnia talentów, w z której w przyszłości ta firma może wybierać kierowców do swoich zespołów. Na gridzie wciąż mają cztery bolidy. Są to dwa oficjalne "Red Bulle" i dwa noszące przedziwną nazwę od tego roku, czyli "Visa Cash App by RB".
Patrząc na to, że Kacper Sztuka dopiero stawia pierwsze kroki w F3, można śmiało założyć, że droga do awansów, o ile będzie możliwa, zajmie mu kilka lat. A to wbrew pozorom dobra informacja, gdyż na tę chwilę większość zespołów ma "zabetonowane" składy na dłuższy czas.
Pozostaje więc liczyć na to, że ten niemal 18-letni kierowca (urodziny obchodzi już za dwa dni, 29 stycznia) pokaże się z najlepszej strony i odniesie wiele sukcesów. Trzymamy za to kciuki!
Piotr Wiśnicki ma dużo trudniejszą drogę do pokonania
Za nim już jeden sezon w Formule 3, z zespołem PHM Racing. Nie był to zbyt udany początek kariery w F3, gdyż Wiśnicki wystartował tylko w ośmiu wyścigach (Imola była odwołana przez powódź), a przed rywalizacją w Austrii ogłosił, że nie skończy sezonu z tą drużyną.
Teraz dostał drugą szansę, niestety od zespołu Rodin, który jest na ostatnim miejscu w klasyfikacji. W ubiegłym roku zgarnął on tylko dwa punkty i jest cieniem samego siebie z przeszłości. Przez ten zespół przewinął się między innymi Carlos Sainz Jr, Daniił Kwiat, Antonio Giovinazzi. W Formule Renault 3,5 był to Sebastian Vettel i Jean-Eric Vergne.