Nowa KIA EV6, czyli nowa filozofia marki w ciekawym ubraniu

Nowa KIA EV6 debiutuje na rynku i jest gotowa do realizacji bardzo trudnej misji - zdobycia czołowiej pozycji w segmencie aut elektrycznych. Szanse ma na to bardzo duże.

Koreańczycy wiedzą, że bez dobrego auta elektrycznego daleko nie zajadą. Ogromne inwestycje poczynione w platformę E-GMP pokazują, że ich plan rozwoju jest nie tylko dopięty na ostatni guzik, ale i imponuje starannością. Oto platforma, która wykorzystuje całe doświadczenie marki i oferuje jednocześnie multum możliwości. Pierwszym autem korzystającym z tejże stał się IONIQ 5, dziecko Hyundaia, zaś teraz do rodziny dołącza KIA EV6.

To coś więcej niż tylko "elektryczny" model tej marki. Wraz z nim debiutuje nowa stylistyka dla samochodów na prąd, nosząca nazwę "Electric Tiger Nose".

KIA EV6

KIA EV6 straciła charakterystyczny grill

Występujący w autach KII "tygrysi nos" zadebiutował w 2006 roku, wraz z pierwszym Ceedem. Od tamtej pory jest wyróżnikiem aut spalinowych, aczkolwiek nie będzie już symbolem elektryków. Tutaj postawiono na znacznie bardziej minimalistyczną i nowoczesną stylistykę.

Łagodne i eleganckie linie tworzą naprawdę efektowny zestaw. Front jest prosty i przyjemny dla oka. Linia boczna, łącząca cechy hatchbacka i kombi, ma w sobie dużo dynamiki, a jednocześnie nie jest przesadzona. Zwróćcie uwagę, że nie ma tutaj klasycznych klamek - ukryto je w linii nadwozia i są wysuwane.

Wisienkę na torcie stanowi tył - zgrabny, efektowny i ciekawy. Od razu przywodzi na myśl Astona Martina DBX, co akurat można uznać za dużą zaletę.

Wnętrze? KIA EV6 jest bardzo minimalistyczna

Powitajcie prosty design, czyli dwa duże ekrany i ograniczoną liczbę fizycznych przełączników. Zachowano jednak te najważniejsze, co znacząco ułatwi obsługę. Dwuramienna kierownica dobrze pasuje do tych łagodnych linii, które "otaczają kierowcę". Ciągną się one od drzwi aż po szczyt deski rozdzielczej.

KIA EV6

Koreańczycy nie zdradzili jeszcze danych technicznych

Ale wiemy, że jest to kuzyn IONIQ-a 5. Co to oznacza?

Przede wszystkim możliwość bardzo szybkiego ładowania. Instalacja elektryczna działająca pod napięciem 800V umożliwi bardzo szybkie ładowanie, z mocą sięgającą 350 kW. Baterie powinny oferować od 58 kWh do 72,6 kWh pojemności. Moc? Od 170 do 218 KM, przy czym to nie koniec możliwości tego auta.

Nastawcie się też na spore wymiary, dużo miejsca w kabinie, solidny rozstaw osi i wiele innych udogodnień. Wzorem IONIQ-a 5 powinna pojawić się tutaj funkcja Vehicle 2 Load, która umożliwi ładowanie innych pojazdów z baterii EV6.

Oficjalna premiera tego auta odbędzie się już za kilka dni. Wtedy poznamy wszystkie sekrety tego modelu.