Kia Picanto po liftingu - w Polsce od 39 990 zł

Albo prawie pełen. Choć informowaliśmy, że nowa Kia Picanto dostanie silnik 1.0 T-GDI, na razie nie ma go w ofercie. Klienci będą jednak mogli wybrać między jednostką 1.0 o mocy 67 KM, a czterocylindrowym silnikiem 1.2, który oddaje do dyspozycji 84 KM. Ci bardziej wygodni mogą za dopłatą 3 500 zł wyposażyć się w zautomatyzowaną skrzynię biegów (tylko w przypadku mocniejszego silnika).

Kia Picanto dostępna będzie w czterech wersjach wyposażenia: M, L, GT Line i X Line. Te ostatnie będą miały tę samą cenę 62 490 zł, ale różny charakter. GT Line będzie miała sportowe akcenty, podczas gdy X Line ma imitować crossovera.

W wyposażeniu podstawowej wersji znajdziemy sześć poduszek powietrznych, czujnik deszczu oraz cztery elektrycznie sterowane szyby. Za 1 500 zł będzie można dokupić Pakiet Bezpieczeństwa. W przypadku niższej wersji obejmuje system automatycznego hamowania oraz zegary z 4,2 calowym wyświetlaczem. W pakiecie dla wersji "L" pojawia się tempomat, asystent pasa ruchu, system wykrywania pieszych (z hamowaniem), czy system sprawdzający, czy nie jesteśmy zbyt zmęczeni na jazdę. Kia Picanto dostępna będzie też z pakietem Business Line. Kosztuje on 6 000 zł i obejmuje ogrzewane siedzenia, kierownicę, dostęp bezkluczykowy, nawigację z łącznością UVO (system cyfrowego wsparcia oraz dedykowana aplikacja Kia), tylne czujniki parkowania, felgi aluminiowe (15") oraz przyciemniane tylne szyby.

W wyższych wersjach pojawi się ośmiocalowy ekran systemu inforozrywkowego (zastępuje starszy, siedmiocalowy), który w standardzie obsługiwać będzie interfejsy Android Auto i Apple Carplay.

Premiera na polskim rynku zaplanowana jest na trzeci kwartał 2020 roku.