Kolejny model Audi opóźniony. Tym razem winny jest błąd w oprogramowaniu
Audi E-Tron quattro dopiero ujrzało światło dzienne i już złapało opóźnienie. Winne jest znowu oprogramowanie.
Pierwszy niezależny elektryczny model tej marki otwiera całą nową gamę E-Tron, która stopniowo będzie uzupełniana kolejnymi samochodami. Ten duży SUV ma pozwolić Audi na podbój coraz bardziej chłonnego rynku samochodów elektrycznych. Niemcy wiążą z E-Tronem ogromną nadzieję, zwłaszcza na rynku amerykańskim, gdzie SUV-y wciąż biją rekordy popularności. Wszystko wskazuje jednak na to, że klienci nie dostaną swoich samochodów zbyt szybko.
Otóż Audi E-Tron złapało miesięczne opóźnienie i nieco później pojawi się w salonach. Wszystkiemu winny jest błąd w oprogramowaniu. Audi nie określiło skali tego problemu, ale z informacji przekazanych przez źródła powiązane z firmą wynika, że błąd ten jest na tyle duży i trudny do naprawy, iż opóźnienie w dostawach może wzrosnąć do kilku miesięcy.
Audi zalicza wpadkę za wpadką. Problemy homologacyjne wciąż sprawiają, że w polskiej ofercie dostępna jest tylko garstka silników. Premiera modelu Q8 na naszym rynku była już opóźniona, zaś teraz ten sam los podzieliło nowe Q3, które z powodów homologacyjnych pojawi się w salonach zdecydowanie później.
Zobacz także: 2019 Audi E-Tron quattro
Niemcy walczą także z jeszcze jednym problemem - cenami baterii. Firma LG Chem, która jest dostawcą akumulatorów do samochodów elektrycznych w koncernie Volkswagena, chce ponieść ceny swoich produktów o 10%. Wszystkiemu winne jest ogromne zapotrzebowanie na baterie. Zarówno LG Chem jak i Audi odmawiają komentowania tej sytuacji, powołując się na klauzulę tajności negocjacji.