To Lamborghini znają wszyscy fani amerykańskiego kina. Było "gwiazdą" jednego z najlepszych filmów

Ten film jest już kultową pozycją w historii kinematografii. "The Cannonball Run" zyskał ogromne uznanie i cały czas bawi. Jedną z gwiazd tej produkcji było Lamborghini Countach, mocno zmodyfikowane na potrzeby produkcji. Włoska marka świętuje 45 urodziny tego samochodu.

Do pewnych filmów wraca się z wielką chęcią - zwłaszcza tych, w których jest dużo motoryzacji. Listę tytułów można wymieniać tutaj bez końca, ale wśród najbardziej cenionych produkcji niezmiennie jest "Wyścig Armatniej Kuli", czyli "The Cannonball Run". W tej produkcji nie brakowało samochodów i humoru, a jedną z gwiazd było Lamborghini Countach.

Model LP 400 S, wyprodukowany w 1979 roku, wciąż jest na chodzie i właśnie obchodzi swoje 45 urodziny. Włoska marka postanowiła więc uczcić tę okazję w odpowiedni sposób.

Lamborghini Countach The Cannonball Run

Lamborghini Countach otworzyło "The Cannonball Run"

Słynna scena z zamalowywaniem tablicy z ograniczeniem prędkości jest jednym z klasyków kina. Od niej zaczyna się cała historia "wyścigu" przez USA, gdzie obok siebie pojawiły się samochody z różnych bajek - od karetki, przez stare Subaru, aż po Ferrari, Astona Martina i Lamborghini.

Zresztą fenomenalna obsada w postaci Burta Reynoldsa, Rogera Moore'a, Jackiego Chana, Deana Martina i Farah Fawcett była świetnym fundamentem dla tej historii.

Za kierownicą Lamborghini siedziały w filmie dwie kobiety - Jill Rivers i Marcie Tatcher, grane przez Adrienne Barbeau i Tarę Buckman. Ich mocno zmodyfikowany Countach, z dodatkowymi antenami, spoilerem z przodu i z charakterystycznym wydechem, był jedną z najbardziej efektownych maszyn w tej amerykańskiej produkcji. Zresztą Countach stał się jeszcze bardziej rozpoznawalny po premierze tego filmu.

45 lat po wyprodukowaniu tego auta, Lamborghini postanowiło odkurzyć je w swoim magazynie. Co więcej, do sesji zdjęciowej zaproszono aktorki, które w filmie miały do czynienia z tym samochodem.

Historia tego egzemplarza jest ciekawa, gdyż przeznaczono go na rynek włoski. Z salonu SEA Automobili Roma trafił na Florydę, gdzie trafił w ręce przyjaciela reżysera The Cannonball Run (Hala Needhama). Auto zrobiło na tyle duże wrażenie, że od razu "wypożyczono je" do filmu, gdzie dostało jedną z głównych ról.

Co ciekawe modyfikacje, które wprowadzono na potrzeby filmu, pozostały na tym aucie. Właściciel zachował je jako pamiątkę, a to oczywiście wpłynęło na wartość auta. Dziś jest warte fortunę.