Proszę Państwa, oto nowa Lancia Ypsilon. W sensie taka po liftingu
Tego się nie spodziewaliście! Lancia Ypsilon przeszła właśnie kolejny lifting, który pozwoli jej przetrwać na rynku jeszcze kilka lat.
Wtem! Lancia Ypsilon dostała właśnie kolejną młodość. Tym razem zmienił się nieco front i wnętrze tego auta. I trzeba przyznać, że pomimo 10 lat na karku wciąż wygląda rewelacyjnie.
Lancia Ypsilon jest ponadczasowa
To określenie nie jest tutaj przesadą. Włosi narysowali naprawdę zgrabne i ciekawe auto, które świetnie się starzeje. Jego bryła wygląda fenomenalnie, a przód i tył naprawdę nie chcą się starzeć. To samo tyczy się też wnętrza. Centralnie umiejscowione zegary wciąż wyglądają bardzo elegancko, a nowy system multimedialny pozwoli na wygodniejsze sparowanie smartfonów dzięki Apple CarPlay i Android Auto.
Zaskoczeniem może być też tapicerka. Standardowa tkanina powstaje z przetworzonych plastików. Na liście opcji znajdziemy z kolei cenioną przez wiele osób Alcantarę.
Wersja po liftingu dostała przede wszystkim nowy grill. Jest on nieco mniejszy, a w swojej formie bardziej przypomina rozwiązania Lancii sprzed lat. Pojawiły się tutaj także przyciemnione klosze przednich lamp. Włosi odświeżyli również gamę dostępnych lakierów o kilka ciekawych odcieni, takich jak chociażby Elegant Blue.
Nowością w tym aucie jest też pakiet EcoChic. W jego skład wchodzi specjalny filtr, który jest w stanie wyłapać do 99% alergenów, co z pewnością docenią alergicy. Ten sam filtr redukuje też liczbę bakterii dostających się do kabiny o 98%.
Lancia Ypsilon ma teraz trzy silniki w ofercie
Gamę otwiera jednostka 1.0 Hybrid, która oferuje 71 KM. Jest ona połączona z instalacją elektryczną 12V i systemem miękkiej hybrydy. Dzięki temu zużycie paliwa jest zdecydowanie niższe, podobnie jak emisja dwutlenku węgla. Tym samym w niektórych krajach Lancia Ypsilon bez problemu wjedzie do stref czystego transportu.
Poza tym w ofercie jest też 70-konny wariant silnika 0,9 TwinAir. Tutaj jednak jest pewien haczyk, bowiem ta konstrukcja łączona jest standardowo z zasilaniem metanolem. Drugą opcję stanowi natomiast znana konstrukcja 1.2 o mocy 69 KM (słynny Fire), z fabryczną instalacją gazową.
Oczywiście ten samochód dostaniecie tylko we Włoszech. Lancia póki co jest ograniczona wyłącznie do lokalnego rynku. Wszystko wskazuje jednak na to, że dzięki koncernowi Stellantis znowu wypłynie na głębszą wodę.