Nowy bolid F1 McLarena może być Twój. Ten z LEGO, oczywiście
Nie jest drogi, wygląda świetnie, a przy tym da dużo radości. Nowy bolid McLarena może być Wasz - wystarczy kupić nowy zestaw LEGO.
Jak tak dalej pójdzie, to zainwestujemy w osobne mieszkanie, aby pomieścić w nim wszystkie modele i zestawy LEGO. Duńska firma co chwilę prezentuje wspaniałe nowości, na widok których nasze szczęki lądują na ziemi. Tym razem do gry wkracza nowy bolid F1 McLarena.
LEGO przygotowało zestaw wraz z McLarenem. Jeśli kochacie F1, to jest to dla Was pozycja obowiązkowa
A jeśli dodatkowo jesteście fanami McLarena i duetu Norris/Ricciardo, to ustawcie się w kolejce. Zaprezentowany właśnie zestaw składa się z 1432 elementów, tworzących świetnie wyglądający bolid.
Do tego nie jest on taki mały. Ma 65 centymetrów długości, 27 centymetrów szerokości i 15 centymetrów wysokości. Warto więc przygotować dla niego odpowiednio dużą półkę lub miejsce w gablocie.
Co ciekawe nowy zestaw LEGO ujawnia też to, co zobaczymy w najnowszym boldzie McLarena. Mowa przede wszystkim o malowaniu, które zostanie oficjalnie zaprezentowane dopiero za kilka dni.
Zadbano tutaj o wszystkie detale. Jednostka V6, która kryje się tuż za "miejscem dla kierowcy", ma w pełni ruchome tłoki. Nie zapomniano też o świetnym odwzorowaniu dyferencjału - tak, działa on w prawidłowy sposób. Ach, najważniejsze - zawieszenie też odzwierciedla konstrukcję z bolidu F1, do tego jest w pełni funkcjonalne. I wszystko to powstaje z naszych ulubionych elementów LEGO.
Bolid F1 McLarena z LEGO trafi do sprzedaży 1 marca
Produkt można już zamawiać w oficjalnym sklepie marki. Polska cena wynosi 799 złotych, co jest naprawdę dobrą ofertą jak na wymiary i odwzorowanie tego modelu.
Za kilka dni poznamy z kolei ten duży, prawdziwy bolid F1 McLarena na sezon 2022. Całkowicie nowa konstrukcja budzi wiele emocji. Zespoły wchodzą na nieznany grunt, co może oznaczać wiele ciekawych zwrotów akcji i zaciętą rywalizację.
Pierwsze kilometry za kierownicą nowych aut kierowcy zrobią oficjalnie w dniach 23-25 lutego podczas testów w Barcelonie. Później przeniosą się do Bahrajnu, gdzie w dniach 10-12 marca będą szlifować ustawienia pojazdów. Pierwszy wyścig odbędzie się 20 marca, także w Bahrajnie.