Lexus ES300h dostał nową baterię i ulepszone kamery/lusterka (w Japonii)
Lexus ES300h w japońskiej specyfikacji otrzymał parę ciekawych usprawnień, w tym całkowicie nową baterię. Spodziewamy się, że dotrą one też do Europy.
Japoński producent zaprezentował uaktualnienie swojej hybrydy na nowy rok modelowy. Na razie tylko w Japonii, ale spodziewajmy się, że odświeżony Lexus ES300h pojawi się w późniejszym czasie w Europie - podobnie jak cyfrowe lusterka trafiły najpierw na rodzimy rynek Lexusa.
O ile jeśli chodzi o wygląd, nic się nie zmieniło, to spora zmiana dotknęła hybrydowy układ napędowy. Lexus ES300h zamiast baterii niklowo-wodorowej, jak dotychczas, otrzymał nowy akumulator litowo-jonowy. Mimo tej samej pojemności, ma znacznie większą wydajność, co pozwoli na zmniejszenie średniego zużycia paliwa. Średnie spalanie mierzone w cyklu WLTC (a więc najnowsze procedury) wskazuje na spadek z 4,85 l/100 km (20,6 km/l) do 4,48 l/100 km (22,3 km/l).
Poza tym parametry pozostają takie same - 218 KM i 300 Nm "łącznie".
Cyfrowe lusterka w Lexusie dostały z kolei podziałkę, pozwalającą lepiej ocenić odległość widzianego na ekranie samochodu. Niebieskie kreski zaznaczone są co 5 metrów. Powinno być więc łatwiej.
Poza tym zaktualizowano wyposażenie. Lexus ES300h ma teraz w standardzie asystenta martwego pola oraz wspomaganie hamowania podczas parkowania. Jest też kolejnym modelem, który ma wsparcie interfejsów Android Auto i Apple Carplay. Ładowarka indukcyjna w podłokietniku została zmodernizowana - dzięki temu pozwala na położenie większych telefonów niż do tej pory. To dobrze, bo dotychczas w Lexusie trzeba było niektóre modele np. wyjmować z etui, aby skorzystać z ładowania.
Spodziewam się, że nowy ES trafi na europejskie rynki na wiosnę 2021 roku.