Lexusem pod gołym niebem. W Detroit debiutuje otwarta wersja modelu LC

Lexus miał dłuższą przerwę w produkcji kabrioletów. Czas jednak na zmiany - w Detroit zadebiutuje otwarta wersja modelu LC.

Lexus co prawda określa ją wciąż jako koncepcyjną, aczkolwiek patrząc na całą formę możemy być niemal pewni, że niebawem poznamy produkcyjne wcielenie tego modelu. Zresztą kabriolet w ofercie LC może być motorem napędowym sprzedaży tego modelu, która w USA jest nieco poniżej pierwotnych oczekiwań. 

Japończycy wykonali kawał rewelacyjnej roboty i doskonale połączyli linię Lexusa LC z miękkim składanym dachem. Wersja Convertible jest o 10 mm dłuższa i 5 mm niższa od znanego Wam Coupe. Co ciekawe nie zrezygnowano tutaj z tylnych siedzeń, choć ilość miejsca za przednimi fotelami zdecydowanie się skurczyła. Dwa dodatkowe miejsca siedzące można więc uznawać za awaryjne - w codziennym użytkowaniu lepiej sprawdzą się jako substytut zmniejszonego bagażnika. Konstrukcja soft-topu chowa się tuż za kabiną pasażerską, ingerując nieco w i tak mały kufer Lexusa LC.

Studyjny Lexus LC Convertible wyróżnia się wyjątkowym wykończeniem. Biały perłowy lakier połączono z czarnymi detalami oraz nowymi, 22-calowymi felgami. We wnętrzu pojawiła się z kolei biała skóra z ciekawymi żółtymi przeszyciami.

Auto oficjalnie zadebiutuje podczas nadchodzących targów w Detroit. Wtedy też Japończycy ujawnią zapewne więcej informacji na temat tego auta. Mocno trzymamy kciuki za to, że samochód ten trafi do produkcji w niezmienionej formie - byłoby to idealne dopełnienie oferty tego producenta.