Marka, którą Stellantis zdusił w Europie, jest ich bestsellerem. Jak do tego doszło, doskonale wiem
W Europie jest cieniem dawnej potęgi. Na świecie wciąż króluje wśród marek grupy Stellantis. Fiat stoi w przedziwnym miejscu - i trudno powiedzieć w jakim kierunku będzie się rozwijać.
Zacytuję sam siebie: jeśli pamiętasz czasy, w których Fiat królował w statystykach sprzedaży w Europie, to oznacza, że czas umówić się na kolanoskopię. Włoska marka dekady temu była nie do pobicia na wielu rynkach, także w Polsce. W Europie utrzymywała status lidera bez większego problemu. Teraz, nawet w szeregach Stellantis, Fiat jest w ogonie. Co ciekawe jednak na świecie... króluje - i to z dużą przewagą.
Jest Fiat i jest Fiat. Włoska marka ma dwie twarze
Pierwsza to ta, którą znamy z Europy. Jest coraz bardziej zmarnowana i widać, że nikt nie ma pomysłu na to jak jej pomóc. Tu nie wystarczy strzał w botoksu. Konieczna jest gruntowna terapia, która pozwoli przywrócić marce z Turynu pierwotny blask.
Spójrzmy na liczby. Jakimś cudem włoski producent utrzymał status lidera na swoim własnym rynku, sprzedając ponad 190 000 samochodów. Aż 102 000 aut z tej liczby stanowi jeden model - Panda (a w zasadzie Pandina). Liczący ponad dekadę model wciąż cieszy się ogromną popularnością i nie powinno to nikogo dziwić. Jest tani (jak na obecne czasy), dobrze wyposażony i bezawaryjny. Tego, jak widać, potrzebują klienci.
Dla porównania elektryczny Fiat 500e znalazł tylko nieco ponad 2000 nabywców. Nie wygląda to dobrze, ale z odsieczą pędzi już wersja hybrydowa, którą poznamy w tym roku.
W Europie sytuacja jest jeszcze gorsza. Sprzedaż Fiata na Starym Kontynencie spadła aż o 20,4% względem roku 2023. Łącznie do klientów trafiły 304 066 samochodów. Dla porównania: Citroen, Peugeot i Opel zanotowały dużo dużo lepsze wyniki.
Drugi Fiat króluje w Turcji, Algierii i w Brazylii
W Ameryce Południowej pozycja tej marki jest cały czas bardzo mocna. Ponad 521 000 samochodów trafiło do klientów w Brazylii, o 9,5% więcej niż w 2023 roku. Co więcej, ten jeden kraj reprezentuje 43% światowej sprzedaży Fiata. Ta liczba naprawdę imponuje.
W Turcji Fiat jest liderem sprzedaży od sześciu lat, z udziałem w rynku na poziomie 11,8%. Oczywiście duża w tym zasługa modeli Tipo, oferowanego tam jako Egea. Jeszcze ciekawsza jest Algieria, gdzie Fiat ma 62% udziału w rynku (i tak mniej, niż w 2023 roku, kiedy zdobył aż 79% udziału!).
No dobrze, co dalej?
Jeśli chodzi o Europę, to tutaj mamy dość ambitne plany. Fiat Grande Panda ma być nowym popularnym modelem marki, o ile nie zje go fatalna wycena. Na bazie tej konstrukcji powstaną jeszcze dwa nowe modele - nieco większe. W listopadzie zadebiutuje hybrydowa 500-ka, co jest dobrą informacją.
Włosi powinni pomyśleć też o nowym Punto, tak aby wpasować się w kluczowe segmenty i stać się tanią odsłoną grupy Stellantis. Prawda jest taka, że z odpowiednim cennikiem te samochody mogłyby być świetną alternatywą dla Dacii. Może ktoś jeszcze pójdzie po rozum do głowy.