Maserati Ghibli Trofeo i Quattroporte Trofeo zaprezentowane. To ostatni pomruk silników Ferrari
Tricolore w najlepszej postaci. Powitajcie Maserati Ghibli i Quattroporte w wydaniu Trofeo. Ich sercem jest stare dobre V8, które niebawem czeka emerytura.
V8, 588 KM i 730 Nm momentu obrotowego. Wszystko to generowane przez silnik o objętości skokowej wynoszącej blisko 3,9-litra, będący dziełem Ferrari. Maserati Ghibli i Quattroporte Trofeo to nie tylko topowe warianty tych limuzyn, ale też ostatni wojownicy walczący z silnikami z Maranello.
To najszybsze sedany w historii Maserati
Nowe Maserati Ghibli Trofeo otwiera gamę modeli o tym przydomku. Wyróżnia je nie tylko agresywna stylistyka, ale także dopracowany układ jezdny. Włosi włożyli tutaj całe swoje serce, tysiące kartonów pizzy i hektolitry espresso, aby ich "mały" sedan jeździł w odpowiedni sposób.
Model ten rozpędza się do setki w 4,3 sekundy, a licznik zatrzymuje się gdzieś przy 326 km/h. Cała moc, czyli wspomniane 588 KM, wędruje tylko na tylną oś. Mamy tutaj specjalny dyferencjał z mechanizmem różnicowym o ograniczonym poślizgu, który umożliwi wykorzystanie potencjału benzynowego V8. Jest też tutaj zestrojone na nowo zawieszenie Skyhook. Moc przenoszona jest za pośrednictwem 8-biegowej skrzyni dostarczanej przez ZF.
Maserati Quattroporte Trofeo jest nieco cięższe, co oznacza minimalnie gorsze osiągi. Zryw do setki zajmuje 4,5 sekundy, ale już prędkość maksymalna jest identyczna. Quattroporte może być bardziej przyjazne w prowadzeniu, głównie za sprawą dłuższego rozstawu osi, pozytywnie wpływającego na stabilność samochodu.
Maserati Ghibli i Quattroporte Trofeo przeszły też mały lifting
Włosi odświeżyli stylistykę tych modeli za sprawą nowych lamp tylnych i delikatnie zmodyfikowanych przednich. Oczywiście modele Trofeo wyróżniają też agresywnie stylizowane zderzaki z wielkimi wlotami powietrza i 21-calowe felgi, za którymi kryje się wyczynowy układ hamulcowy od Brembo. Na liście opcji nie zabrakło też 22-calowych felg.
W kabinie, poza nowym wykończeniem dla wersji Trofeo (czyli dużo skóry, alcantary i włókna węglowego) , znajdziemy też odświeżony system multimedialny. Wykorzystuje on ekran o przekątnej 10,1 cala i całkowicie zastępuje starszy, z ekranem 8,4 cala.
Wyróżnikiem modeli Trofeo są też czerwone detale nadwozia, ciekawie kontrastujące z nowymi lakierami. Doskonałe wrażenie robi też nowy zielony odcień w Quattroporte.
Ostatni pomruk V8 z Maranello?
Maserati ma rozstać się z Ferrari w kwestii dostaw silników. Umowa wygasa w przyszłym roku, tak więc zapewne najpóźniej do 2022 będziemy mogli dostać Maserati z sercem z Maranello. Pojawia się tutaj jednak sporo znaków zapytania, gdyż silnik Nettuno z nadchodzącego modelu MC20 ma zadziwiająco podobny projekt do nowych jednostek Ferrari. Przypadek? Nie sądzimy.