Maserati GranCabrio 2024. Ostatnie testy przed wielką premierą

Lato w pełni, a Włosi są już niemal gotowi do zrzucenia dachu. Maserati GranCabrio 2024 połączy sportowe emocje i możliwość jazdy pod gołym niebem. Premiera kolejnego auta tej marki już lada chwila.

Maserati GranTurismo i Maserati GranCabrio przez lata tworzyły zgrany duet. Fani włoskiej marki mieli do wyboru klasyczne coupe, lub jego otwartą wersję z pięknym miękkim dachem. W przypadku nowej generacji tego auta postawiono na identyczną koncepcję, co z pewnością ucieszy wiele osób.

Na ulicach Florencji spotkaliśmy już niemal niezamaskowane Maserati GranCabrio 2024. Co warto o nim wiedzieć?

Maserati GranCabrio 2024. Styl gra tutaj pierwsze skrzypce

Nowa generacja modelu GranTurismo wzbudziła wiele emocji, głównie za sprawą charakterystycznego pasa przedniego. Trzeba przyznać, że zespół designerów marki z Modeny, kierowany przez Klausa Busse, stworzył naprawdę udany projekt. Otwarta wersja tego samochodu ma wszystkie najlepsze cechy coupe, a jednocześnie dodaje lekkość miękkiego otwieranego dachu.

Maserati GranCabrio 2024

Auto, które spotkaliśmy na drodze, ma już minimalny kamuflaż. Zresztą nie jest on tutaj ważny, gdyż wszyscy doskonale wiemy czego się spodziewać. Warto zwrócić uwagę na bardzo ładną kolorystykę miękkiego dachu. Niebieski odcień dobrze pasuje do bieli i nawiązuje do barw marki.

Z pewnością w ofercie pojawi się kilka wariantów kolorystycznych poszycia dachu. Możliwości konfiguracyjne będą więc naprawdę imponujące.

Maserati GranCabrio 2024 korzysta z silnika V6 Nettuno. W drodze jest też wersja elektryczna - Folgore

W Modenie postawiono na całkowicie nowy silnik, który od zera opracowano w siedzibie Maserati. Niestety, w tym roku kończy się współpraca z Ferrari, dzięki której w autach z trójzębem stosowano fantastyczne doładowane V8.

Mniejsza liczba cylindrów nie jest jednak niczym złym. Pamiętajcie, że Maserati przez lata korzystało głównie z silników V6, a pierwotnie R6. Można więc śmiało powiedzieć, że mamy tutaj powrót do korzeni.

Na brak mocy też nie można narzekać - 550 KM w topowej wersji zapewni dużo emocji i świetne osiągi. Dla bardziej wymagających pozostanie z kolei wariant elektryczny o nazwie Folgore, który także dołączy do gamy tego samochodu.

Oficjalna premiera nowego Maserati GranCabrio powinna mieć miejsce w ciągu najbliższego miesiąca. Wówczas poznamy dokładną specyfikację tego auta oraz jego wstępne ceny.