Maserati Grecale - tak wygląda wnętrze nowego SUV-a z Modeny
Maserati Grecale wciąż jeździ z dużym maskowaniem, ale wiemy już jak wygląda wnętrze - wszystko dzięki dyskretnej pomocy naszego znajomego.
Wizyta w okręgu Modena - Maranello - Sant'Agata Bolognese to nie tylko świetna okazja do odwiedzenia muzeów znanych producentów supersamochodów. Będąc tutaj w środku tygodnia roboczego można napotkać wiele zamaskowanych aut. A niekiedy nadarza się też okazja, aby zobaczyć nieco więcej. Nasz czytelnik miał okazję przyłapać Maserati Grecale z całkowicie odkrytym wnętrzem. Zdjęcie wykonano z dużej odległości, ale widać na nim to, co najważniejsze.
Maserati Grecale - kokpit w stylu modelu MC20, ale z detalami ze Stelvio
A więc czym zaskoczy nas Grecale? Przede wszystkim zobaczymy tutaj charakterystyczną kierownicę, którą znacie już z modelu MC20 i z Alfy Romeo Giulii/Stelvio. Za nią kryją się z kolei wielkie metalowe łopatki do zmiany biegów.
Centrum dowodzenia stanowi ekran systemu uConnect 5.0 - taki sam, jak w MC20 czy w nowym Fiacie 500 Electric. Ulokowano go mniej więcej na wysokości kierownicy, pozostawiając nad nim miejsce na nawiewy i analogowy zegarek. Charakterystyczna niebieska tarcza powróci w tym modelu i będzie wyróżnikiem nowego mniejszego SUV-a marki. Warto wspomnieć, że od lat detal ten pojawia się w każdym Maserati.
Wszystko wskazuje na to, że cały kokpit będzie bardzo minimalistyczny w swoim wyglądzie i raczej nie należy spodziewać się tutaj mnogości fizycznych przycisków. Wnioskujemy też, że klasyczny wybierak automatycznej skrzyni biegów zostanie zastąpiony pokrętłem - podobnie jak w Maserati MC20.
Maserati Grecale to bliźniak Alfy Romeo Stelvio
Obydwa auta dzielą ze sobą platformę Stelvio i będą zbliżone pod kątem wymiarów. Pod maską znajdziemy z kolei znane jednostki napędowe - od 2-litrowej hybrydy, aż po 3-litrowe V6 (z rodziny Nettuno). Nie uświadczymy tutaj za to diesla. Włosi postanowili pożegnać się z wysokoprężnymi konstrukcjami z rodziny VM Motori, zastępując je właśnie hybrydami.
W planach jest także hybryda plug-in oraz, podobno, wariant elektryczny. Wszystko stanie się jasne już za kilka tygodni - premiera Grecale zbliża się wielkimi krokami, a kolejne egzemplarze noszą już coraz bardziej skąpe maskowanie.
Czekacie na ten model? Bez wątpienia będzie to ważny gracz dla tej włoskiej marki - i bez wątpienia pokaże on, czy firma z Modeny ma przed sobą świetlaną przyszłość.