MAXUS wjeżdża do Polski. Chińskie elektryki wprowadzają Norwegowie

Kolejna marka produkująca auta elektryczne wjeżdża na rynek. Tym razem dzięki Norwegom w Polsce debiutuje MAXUS. Jakie modele oferuje i ile kosztują?

Chińczycy są gotowi na podbój europejskich dróg. Kolejna marka z Państwa Środka wjeżdża nie tylko do Europy, ale i do Polski. Tym razem, dzięki norweskiemu importerowi, w naszym kraju debiutuje MAXUS.

To marka, która należy do koncernu SAIC, działającego w spółkach joint-venture między innymi z Volkswagenem i General Motors. Firma ta pozyskała duże doświadczenie, które pozwala jej wyjść z własną ofertą modeli. Co dostaniemy w Polsce i ile kosztują nowe Maxusy?

Maxus Polska

MAXUS - dwa auta osobowe i dwa dostawczaki w ofercie. Wszystkie oczywiście są elektryczne

Pierwszym modelem, na który warto zwrócić uwagę, jest MAXUS Euniq 6, czyli SUV klasy średniej, oferujący 7 miejsc. Sercem tego auta jest bateria o pojemności 70 kWh netto, współpracująca ze 177-konną (310 Nm) jednostką elektryczną.

Producent obiecuje zasięg wynoszący od 340 kilometrów w trasie do 465 kilometrów w mieście. Oczywiście na pokładzie nie zabrakło szybkiego ładowania - gniazda w standardzie Type 2/CCS to standard. Ładowanie od 30 do 80% na szybkiej ładowarce ma zajmować nieco powyżej 30 minut.

MAXUS Euniq 6 oferuje też bardzo dobre wyposażenie. W standardzie dostajemy tutaj między innymi światła FULL LED, skórzaną tapicerkę, dostęp bezkluczykowy, kamery 360, panoramiczny dach, system multimedialny z ekranem 12,3 cala w orientacji wertykalnej i dostęp bezkluczykowy. Atutem jest także ogromny bagażnik - ma 754 litry pojemności.

Nowy MAXUS Euniq 6 kosztuje w Polsce co najmniej 225 000 złotych. Gwarancja na samochód to 5 lat lub 100 000 kilometrów. Baterie chroniona jest gwarancją na 8 lat lub 200 000 kilometrów.

MAXUS Polska Cena

MAXUS Euniq MPV jest szczególnie intrygujący - to elektryczny van

W dobie znikających z rynku aut tego typu, Euniq MPV zdaje się być prawdziwym rodzynkiem. Oczywiście tutaj także dostajemy w pełni elektryczny napęd.

Wadą tego auta jest jednak mniejsza bateria. W Polsce dostaniemy akumulator o pojemności 52,5 kWh netto, co przekłada się na 260-360 kilometrów zasięgu na jednym ładowaniu. W Norwegii oferowany jest też wariant z baterią z modelu Euniq 6 (70 kWh). Silnik elektryczny generuje tutaj 177 KM.

MAXUS Euniq MPV

W tym aucie także znajdziemy także bardzo dobre wyposażenie, zbliżone do modelu Euniq 6. MAXUS Euniq MPV został wyceniony na 222 900 złotych. Podobnie jak i SUV, MPV może być objęty programem dopłat do samochodów elektrycznych.

MAXUS oferuje także dwa auta użytkowe

To modele e-Deliver 3 i e-Deliver 9. Mniejszy model, oznaczony cyfrą 3, dostępny jest w dwóch długościach (4,55 m, 4,8 m3 przestrzeni na pace i 5,14 m, 6,3 m3 przestrzeni na pace). Co więcej, ładowność sięga tutaj 1000 kilogramów, co jak na elektrycznego dostawczaka jest świetnym wynikiem.

Do wyboru są tutaj dwa akumulatory. Mniejszy ma tylko 35 kWh pojemności, zaś większy 52,5 kWh. Zasięg to od 150 do 340 km w zależności od wariantu. Obydwie wersje umożliwiają szybkie ładowanie prądem stałym dzięki złączom CCS.

MAXUS e-Deliver-3

MAXUS e-Deliver-3 kosztuje co najmniej 159 725 złotych.

Jego większy brat, e-Deliver-9, swoją stylistyką ewidentnie "nawiązuje" do Forda Transita. Z elektrycznym dostawczakiem z błękitnym owalem może także rywalizować za sprawą baterii. Te mają tutaj pojemność 51,2 kWh, 72 kWh i 88,5 kWh. Zasięg wynosi od 296 do 360 kilometrów.

Paka ma pojemność od 9,7 m3 do 11 m3, a ładowność to nawet 1270 kilogramów. Uciąg na haku wynosi zaś 1500 kilogramów.

MAXUS e-Deliver-9

Cena tego modelu jest jednak bardzo wysoka. Maxus e-Deliver-9 kosztuje wyjściowo 308 497 zł netto. Topowa wersja to jednak wydatek rzędu 323 257 zł netto.

Źródło: MAXUS Polska