Mercedes CLA 220 4Matic to samochód, pod którym "daję lajka" bez wahania

Jest odpowiedzią na dzisiejsze czasy. Powiedziałbym, że to "instragramowy" samochód. Modny, nowoczesny, atrakcyjny. A przy tym bardzo udany motoryzacyjnie.

Mercedes z sukcesem odświeża gamę modelową, jednocześnie obniżając średni wiek klienta. Mnóstwo modnych SUV-ów, nowe nisze, spora gama modeli "małego" AMG - to przepis na stale zwiększającą się sprzedaż, również wśród młodych osób. CLA pierwszej generacji przetarło drogę dla małych limuzyn marki, które nie kojarzą się z taksówką, albo z "prezesem" jak majestatyczna klasa S. Druga generacja, która zadebiutowała w tym roku, jest dużo dojrzalsza i choć wypełnia mnóstwo założeń samochodu będącego modnym gadżetem, to jest naprawdę udanym modelem z punktu widzenia jazdy. Zwłaszcza w benzynowej odmianie 220 z napędem 4Matic. Przynajmniej nie ma tu silnika 1.3 z Renault.

Warto go mieć

Tutaj jest silnik 2.0 o czterech cylindrach, oczywiście z doładowaniem. Ma 190 KM i 300 Nm oraz napęd na cztery koła, połączone siedmiobiegową, dwusprzęgłową skrzynią automatyczną. Jakie to ma znaczenie dla praktyki? Otóż - Mercedes "jedzie". Setka na liczniku pojawia się po równo siedmiu sekundach, a potem również wóz przyspiesza chętnie i bez oporów. Złapałem się na tym, że CLA bardzo przyjemnie jeździ się właśnie dynamicznie i to mimo brzmienia silnika wspomaganego komputerowo. Owszem, jednostka nie zapewnia takich osiągów jak mocniejsze o 34 konie mechaniczne CLA 250, z którym miałem okazję obcować przy okazji pierwszych jazd, ale dynamika jest optymalna i to w większości zakresów dozwolonych przyzwoitością, rozsądkiem i w końcu przepisami. Dorzucając do tego stabilność przy wyższej prędkości i niezłe wyciszenie, otrzymujemy bardzo fajny samochód na dłuższe trasy. Zwłaszcza, że i fotele są wygodne, i komfort jazdy wysoki (i to przy zawieszeniu bez możliwości regulacji).

Dobre wrażenie psuje trochę skrzynia biegów. Choć generalnie pracuje nieźle i, przede wszystkim, szybko to lubi sobie szarpnąć, zwłaszcza przy powolnej jeździe np. w korku, albo przy dojeżdżaniu do świateł. Zdarza jej się też przysnąć przy redukcjach, oczywiście w ustawieniu komfortowym, które ma na celu poprawienie płynności, a nie szybkość pracy. Brak płynności jazdy nie służy zużyciu paliwa - Mercedes w mieście lubi sobie "wypić". Co ciekawe, w trasie zachowuje podziwu godną powściągliwość. 190-konny silnik benzynowy przy stałej jeździe z prędkością 100 km/h potrzebował zaledwie 4,7 l/100 km, a na autostradzie niecałe 7,5. Za to w mieście nie udało mi się zejść poniżej 10 l/100 km.

Zużycie paliwa: Mercedes CLA 220 4Matic
przy 100 km/h 4,7 l/100 km
przy 120 km/h 6,2 l/100 km
przy 140 km/h 7,4 l/100 km
w mieście: 11,5 l/100 km

Bez filtrów

Mały bak (bazowo 50 litrów, ale na szczęście z możliwością powiększenia do 64 litrów ) i tak nie pozwala na dłuższe podróże bez postojów, ale samochód, jak już wspomniałem, dobrze się będzie sprawdzał poza miastem. Siedząc w środku będziemy otoczeni najnowszymi technologiami, które w większości nie będą nas irytować. Mamy więc podwójny ekran cyfrowych zegarów i systemu MBUX o bardzo wysokiej rozdzielczości i zdublowanym systemie sterowania. Co, choć sam się dziwię, bardzo mi pasuje. Można korzystać z gładzika i przycisków albo z ekranu dotykowego. Wszystko działa szybko niczym we flagowych smartfonach.

Mercedesowska "Siri", czyli asystent głosowy również daje radę. Szuka adresów, restauracji, utworów na playlistach i wielu innych rzeczy. Trzeba tylko powiedzieć do niej "Hej, Mercedes". I w przeciwieństwie do informacji, które znajdziecie w internecie, nie obraża się na pytanie "Gdzie jest najbliższy salon BMW?". Zresztą, i tak raczej nie będziecie chcieli tam jechać. Ale tam gdzie będziecie chcieli, pomoże Wam nawigacja z funkcją rozszerzonej rzeczywistości - bardzo dobry patent, który w przyszłości może być jeszcze lepszy. Polega to na tym, że przy dojeżdżaniu do skrzyżowania, CLA uruchamia przednią kamerę i na wyświetlanym obrazie nanosi adresy oraz strzałki kierunkowe pokazujące, w którą ulicę skręcić. Czy system ma wady? Na pewno - jedną z nich jest rozmieszczenie ekranów. Trzymając prawidłowo kierownicę, będziemy sobie lewą część "MBUX-a" zasłaniać prawą ręką.

Podróż umili za to dobrze grający system audio Burmester. To, co mnie zaskoczyło, zwłaszcza w stosunku do pierwszych jazd, to jakość. O ile całe wnętrze robi naprawdę dobre wrażenie, zarówno materiałami, jak i ich spasowaniem, to w naszym egzemplarzu bas z systemu audio (zazwyczaj perkusja) wzbudzał drgania w lewym boczku drzwi. Bardzo irytująca rzecz i mam nadzieję, że kwestia jednostkowego przypadku. Ponarzekam jeszcze na ilość wiecznie brudnej i szybko rysującej się czerni fortepianowej na desce rozdzielczej. Ale liczę, że w którymś momencie klienci dostaną wybór. A póki co rządzi moda.

Streetwear ?

Mercedes ma wąskie, ale bardzo wygodne fotele ze zintegrowanymi zagłówkami. Do tego przyzwoitą ilość miejsca, również z tyłu - wypada tu znacznie lepiej niż klasa A, na której bazuje. Tyle tylko, że atrakcyjna linia dachu, tworząca z modelu "małego CLS-a", powoduje że wcale nie ma dużo przestrzeni nad głową. Zwłaszcza w testowym egzemplarzu, wyposażonym w bardzo fajny, duży szklany dach. W ramach kontynuowania listy gadżetów, zachowano tutaj drzwi bez ramek. Ładnie, elegancko i wyróżnia Stuttgartczyków w gronie małych sedanów. Do tego 460 litrów przestrzeni na bagaż - wystarczająco na kilka małych, albo większych walizek. Jest naprawdę nieźle - mimo modnej stylistyki (przód "wzięty" z klasy A tutaj pasuje znacznie bardziej) CLA jest praktyczny. A przecież w ofercie jest jeszcze kombi Shooting Brake.

Mały sedan, zwany przez ludzi z marketingu czterodrzwiowym coupe, jest nie tylko wygodny "do siedzenia". Zapewnia też przyzwoity komfort jazdy. Zawieszenie jest zestrojone dość miękko, ale zachowuje się pewnie. Układ kierowniczy daje sporo informacji i choć to pewnie tylko wrażenie jest bardziej "mechaniczny" niż w wielu nowych BMW (o Audi nie wspominając).

Nierówności wybierane są poprawnie, ale nie zapędzałbym się Mercedesem w mniej równe rejony. Ani nie szalał przy przejeżdżaniu przez progi zwalniające. Mercedes lubi sobie zahaczyć a to zderzakiem, a to progiem, a to podwoziem. Trzeba na to bardzo uważać. Poza tym - komfortowa bajka, która może nie angażuje zbytnio w prowadzenie, ale nie przeszkadza przy dynamicznej jeździe. Napęd 4Matic również pomaga utrzymać samochód w linii jazdy - z chęcią sprawdzilibyśmy go na śniegu, ale na suchej nawierzchni Mercedes "daje radę". Podobnie jak układ hamulcowy - wydajny i przyjemny w działaniu.

Taniej niż iPhone?

159 900 zł to początkowa cena samochodu z testu, od której rozpoczynamy konfigurację. A mówimy wciąż o kompaktowym sedanie o nieco atrakcyjniejszej stylistyce. Dokładając sporo wyposażenia, które mieliśmy na pokładzie, bez problemu przebijamy 210 tys. zł. Niemało. Z drugiej strony, otrzymujemy kompletnie wyposażony samochód z dobrym silnikiem i napędem na cztery koła. Konkurencja? No cóż - BMW wciąż jeszcze nie pokazało konkurencyjnego modelu. Audi A3 Sedan w wersji 40 TFSI S line bez problemu dobija do podobnej kwoty. Wyglądając wciąż jak zwykły sedan.

Co ciekawe, Mercedes ma wewnętrzną konkurencję, w postaci klasy A sedan. Cena jest niższa o 12 tys. zł w stosunku do CLA220 4Matic. Poza innym tyłem, drzwiami z ramkami oraz wyższa linią dachu, póki co różnice nie są dla nas znane. Ale to postaramy się zmienić.

Podsumowanie

Naprawdę polubiłem CLA. Tak, ma parę drobnych wad i kilka większych -  w tym zużycie paliwa w mieście i trzeszczący boczek drzwi. Ale to samochód, który naprawdę mogę określić słowem "fajny". Wygląda nieźle, jeździ dobrze, ma dynamiczny silnik bez specjalnego downsizingu i nie czuć od niego "taniości" - to prawdziwy, dobry Mercedes - tylko modniejszy.

Zalety
  • dynamiczny silnik
  • wysoki komfort podróżowania
  • wygodne fotele
  • oszczędny w trasie silnik
  • dobry system inforozrywkowy
  • atrakcyjny wygląd
Wady
  • trzeba uważać na nierównościach na przytarcia nadwozia
  • skrzynia biegów lubi sobie szarpnąć
  • paliwożerny w mieście silnik
  • trzeszcżący "od basów" boczek drzwi
  • przeciętna ilość miejsca nad głową
  • prawa ręka zasłania część środkowego ekranu

SILNIK t. benz., R4, 16 zaw.
TYP ZASILANIA PALIWEM wtrysk bezpośredni
POJEMNOŚĆ 1991 cm3
MOC MAKSYMALNA 140 kW (190 KM) przy 5 500 - 6 100 obr./min
MAKS. MOMENT OBROTOWY 300 Nm przy 1 600 - 4 000 obr./min
SKRZYNIA BIEGÓW automatyczna, siedmiobiegowa, dwusprzęgłowa
NAPĘD 4x4, dołączany
ZAWIESZENIE PRZÓD kolumny MacPhersona
ZAWIESZENIE TYŁ wielowahaczowe
HAMULCE tarczowe went./tarczowe
BAGAŻNIK 460
ZBIORNIK PALIWA 51 l
TYP NADWOZIA sedan
LICZBA DRZWI / MIEJSC 4/5
WYMIARY (DŁ./SZER./WYS.) 4688/1830/1442 mm
ROZSTAW OSI 2729 mm
MASA WŁASNA / ŁADOWNOŚĆ 1570/510 kg
MASA PRZYCZEPY / Z HAMULCEM 750/1800 kg
ZUŻYCIE PALIWA 7,0-7,7 l/100 km
EMISJA CO2 153 - 167 g/km
PRZYSPIESZENIE 0-100 km/h 7,0 s
PRZĘDKOŚĆ MAKSYMALNA 237 km/h
GWARANCJA MECHANICZNA 2 lata
GW. PERFORACYJNA / NA LAKIER 12 lat/3 lata
CENA WERSJI PODSTAWOWEJ (CLA 180) 125 300 zł
CENA WERSJI TESTOWEJ 159 500 zł
CENA EGZ. TESTOWANEGO ok. 210 000 zł