Fundusz emerytalny na kołach. Mercedes CLK GTR to idealna inwestycja
Jeśli szukacie auta, które tylko zyska na wartości, to Mercedes CLK GTR jest dobrym typem. Jedyny problem? Cena tego auta.
Czy samochód może być stabilnym funduszem emerytalnym? Oczywiście. Niektóre auta zyskują na wartości w abstrakcyjnym tempie, a ich ceny powiększają się o kolejne zera. Oczywiście tyczy się to głównie tych najrzadszych i najdroższych pojazdów, cenionych przez najbardziej wymagających kolekcjonerów. Na przykład świetnym pomysłem na gromadzenie emerytalnych oszczędności jest Mercedes CLK GTR. Wygląda abstrakcyjnie, ma niesamowity silnik, jest bardzo rzadki i drożeje z roku na rok. Teraz możecie wstawić takie auto do swojego garażu.
Mercedes CLK GTR, numer 9 z 20 wyprodukowanych wariantów coupe
Jak myślicie, czy tego typu rarytasy są użytkowane regularnie? Oczywiście - w znakomitej większości swój żywot spędzają w pięknych garażach, oczywiście pozostają w towarzystwie innych pojazdów. Mercedes CLK GTR to dziecko przepisów, które wymuszały na producentach startujących w FIA GT budowę aut drogowych dla spełnienia wymagań homologacyjnych. W ten sposób z garaży Mercedesa wyjechało łącznie 26 GTR-ów - 20 w wydaniu coupe i 6 roadsterów.
Ten egzemplarz powstał w 1998 roku i powstał jako 9 w kolejności. Jego pierwszym właścicielem był Hermann-Dieter Eschmann, właściciel jednej z największych firm zajmującej się produkcją stali elewacyjnej i narzędziowej. W jego rękach auto pozostało do 2005 roku, kiedy to zostało sprzedane kolekcjonerowi z Hong Kongu. W 2017 roku CLK GTR po raz trzeci zmienił właściciela, trafiając tym razem do Seattle w USA.
Przez 23 lata tym Mercedesem przejechano raptem 1442 kilometry. Stan techniczny nie pozostawia niczego do życzenia, a kompletne wyposażenie (wraz ze wszystkimi narzędziami, książkami technicznymi i innymi dodatkami) to wisienka na torcie. Nie brakuje też pełnej dokumentacji, dokładnie opisującej historię serwisową.
Mercedes CLK GTR ma centralnie umiejscowione 6,9-litrowe V12
To silnik przygotowany przez specjalistów z AMG. Wyciśnięto z niego 604 KM, co wcale nie jest szczytem możliwości tej jednostki. Jej kolejne wcielenia trafiły między innymi do Pagani Zondy, gdzie wyciśnięto z nich nawet 700 KM.
Mercedes CLK GTR bez wątpienia jest łakomym kąskiem dla kolekcjonerów, choć wstępne estymacje cenowe mogą być szokujące. Auto oferowane przez firmę Gooding & Company może kosztować od 7,2 do 8,5 miliona euro, przy czym jeszcze dwa-trzy lata temu ceny tego samochodu były niższe nawet o 2 miliony euro. Jeśli więc na podorędziu macie garść wolnej gotówki w banknotach 500 euro, to warto pomyśleć o zakupie takiej maszyny.