Mercedes Concept CLA 2024. Zapomnij o EQ i o dwóch gamach. To rewolucja

Mercedes ewidentnie chce sprzedać "pstryczka w nos" Volkswagenowi. Podczas premiery tego auta padło jedno krótkie sformułowanie: "to nowy "jednolitrowy" samochód". Tym stwierdzeniem nawiązano oczywiście do prób stworzenia najoszczędniejszego auta spalinowego. Mercedes Concept CLA nie stawia jednak na jednostkę benzynową lub wysokoprężną. To auto elektryczne, które garściami czerpie z najważniejszego eksperymentalnego auta marki ostatniej dekady.

Mowa oczywiście o Mercedesie Vision EQXX. Ten finezyjnie wyglądający samochód był czymś więcej, niż tylko pokazem możliwości marki. Dwa prototypy, kosztujące miliony euro, stały się mobilną platformą badawczą dla rozwiązań, które lada chwila trafią na rynek.

Znajdziemy je właśnie w tym aucie. Nowe CLA zapewni ogromny zasięg, niskie zużycie energii i wprowadzi nas w nową erę digitalizacji podróżowania.

Zobacz 23 zdjęć

Mercedes Concept CLA 2024. Nowa architektura stanie się fundamentem dla wielu aut marki ze Stuttgartu

Zapamiętajcie jedno krótkie określenie - MMA Platform. Pod tą nazwą kryje się konstrukcja, która niebawem "napędzi" szereg nowości tej marki. Niemcy wykorzystali tutaj rozwiązania z najwyższej półki. Instalacja 800V zapewni możliwość bardzo szybkiego ładowania, a nowoczesne jednostki i szeroko zakrojona optymalizacja umożliwią uzyskanie zużycia energii na poziomie 12 kWh.

To oczywiście uśredniony wynik, ale podawany przez Mercedesa jako punkt odniesienia dla konkurencji. Karty wylądowały więc na stole, a marka ze Stuttgartu zaczyna je kolejno odkrywać.

Jedną takich kart będzie chociażby ładowanie. 400 kilometrów zasięgu w 15 minut? To brzmi jak marzenie wielu osób. Niemcy twierdzą, że jest to już możliwe. Łączny zasięg w tym aucie wyniesie zaś 750 kilometrów.

Nowa chemia w celach w akumulatorze w połączeniu z dopracowaniem całego "krwioobiegu" w postaci instalacji elektrycznej ma tutaj przynieść niezwykłe efekty.

Niskie zapotrzebowanie na energię to nie tylko efekt zastosowania nowego napędu

Skupiono się tutaj na kluczowych kwestiach, w tym na takich jak pobór prądu przez oświetlenie. Przykładowo specjalne światła LED zadowalają się mniejszą ilością energii. Do tego wprowadzono tutaj wyjątkową sygnaturę świetlną, która stanie się symbolem marki.

Mercedes CLA Concept, czyli zapowiedź trzeciej generacji CLA, to także nowa era digitalizacji. Mowa tutaj nie tylko o kokpicie, ale także o nowych systemach wspierających kierowcę i umilających czas podczas jazdy.

Słowo-klucz to MB.OS, czyli nowe oprogramowanie, które stanie się podstawą wszystkich nowych aut marki. W połączeniu z ekranem MBUX Superscreen, tutaj inspirowanym modelem EQXX, zapewni ciekawe grafiki generowane na żywo. Pomogą w tym bardzo szybkie procesory oraz nowa architektura całej instalacji auta. Mózgiem pozostanie zaś "sztuczna inteligencja", znana obecnie między innymi pod postacią systemu "Hej Mercedes".

Ekologia także jest tutaj ważnym czynnikiem

Nowa platforma powstała w taki sposób, aby przy jej produkcji generować możliwie najmniej dwutlenku węgla. Mercedes obiecuje redukcję na poziomie 40%, co jest świetną wartością. Takie działania przybliżają markę ze Stuttgartu do celu, jakim jest uzyskanie neutralności węglowej przy produkcji nowych samochodów.

Produkcyjna wersja Mercedesa CLA Concept jest bliska premiery

Niemcy przeprowadzają już finalne testy egzemplarzy z kompletnym nadwoziem. Można więc śmiało założyć, że nowe CLA zadebiutuje oficjalnie na początku przyszłego roku, a do produkcji trafi w połowie 2024 r.

Tutaj warto zaznaczyć jeszcze jedną rzecz - nowe CLA zyska także wersję spalinową, choć tutaj mamy jeszcze bardzo mało informacji na jej temat. Pewne jest jednak to, że wszystkie warianty będą zelektryfikowane w mniejszym lub większym stopniu.