Mercedes GLC zdaje się być gotowy do premiery. To ważny model dla marki

Mercedes GLC nosi już bardzo dyskretny kamuflaż, a kolejne elementy nadwozia są prezentowane. Oznacza to, że premiera jest tuż za rogiem. Nikogo nie powinno to jednak dziwić.

Czy limuzyna i kombi walczące w klasie średniej są najważniejszymi modelami w gamie Mercedesa? Niekoniecznie. Dużo większą rolę odgrywa SUV plasujący się w tym segmencie. Nikogo nie powinno więc dziwić to, że nowy Mercedes GLC jest już niemal gotowy i niebawem oficjalnie ujrzy światło dzienne. To będzie kluczowy gracz i niezbędny element układanki marki ze Stuttgartu. Czego możemy się po nim spodziewać?

Mercedes GLC 2022

Mercedes GLC 2022 - auto stworzone do bycia bestsellerem

Model GLC bardzo szybko wbił się do czołówki sprzedaży w swoim segmencie. Nie ma w tym nic dziwnego, gdyż jest to udana i dopracowana konstrukcja. Ciekawa stylistyka, przestronne wnętrze i solidne jednostki napędowe tworzą tutaj zgrany zestaw. Nowa generacja ma jednak przed sobą trudne zadanie - musi solidnie wyprzedzić konkurentów. A jest to dobry moment, gdyż Audi Q5 dopiero przeszło duży lifting i dostało drugą wersję nadwoziową, a BMW X3 zostało odświeżone kilka tygodni temu. Tym samym marka ze Stuttgartu ma czas aby wrzucić kolejny bieg i uciec konkurentom.

A z nową konstrukcją zrobi to bez większego wysiłku. Nowy Mercedes GLC będzie garściami czerpać z nowej Klasy C. Oznacza to przede wszystkim zastosowanie platformy, która dzielona jest także z Mercedesem Klasy S. Jej elastyczność i szereg nowoczesnych rozwiązań pozwala na łatwe dopasowanie konstrukcji do potrzeb tego modelu.

Możemy więc liczyć na większą sztywność nadwozia, lepsze wyrafinowanie układu jezdnego i nowe silniki. Tutaj jednak zabraknie jednostek sześciocylindrowych, które podobnie jak w przypadku Klasy C znikną z gamy. Nie jest to jednak duża strata, wszak klienci rzadko decydowali się na takie konstrukcje, pomijając wersję GLC 43/63 ze stajni AMG.

Mercedes GLC 2022 wizualnie także nawiązywać będzie do Klasy C

Ograniczone maskowanie na tylnych lampach sugeruje, że te będą zbliżone wizualnie do świateł z Klasy C kombi. To samo tyczy się przednich lamp, dysponujących także charakterystyczną sygnaturą świetlną. Nowy Mercedes GLC zyska dodatkowe centymetry w rozstawie osi i w całkowitej długości, co przełoży się na nieco inne proporcje i przede wszystkim na znacznie bardziej przestronne wnętrze.

W kabinie również nie będzie większych niespodzianek. Nowy system MBUX z pionowo ustawionym ekranem i cyfrowe wskaźniki to duet, który oferowany będzie w każdej wersji. Do tego możemy liczyć na lepsze materiały wykończeniowe i oczywiście na szereg nowoczesnych technologii, także przeszczepionych z Klasy S.

Zdjęcia: Motor.es