Nowy Mercedes Klasy E ma bardzo minimalistyczne wnętrze. W pół do Hyperscreen
Proszę Państwa, oto nowy Mercedes Klasy E. Zobaczcie jak wygląda pas przedni i wnętrze tej nowości niemieckiej marki. Pierwsze zdjęcia wyciekły do sieci - co zapewne nie będzie w smak producentowi ze Stuttgartu.
Niektórzy powiedzą, że zmiana generacyjna w tym aucie przyszła bardzo szybko. Prawda jest jednak taka, że Mercedes Klasy E może i nie jest najstarszą konstrukcją na rynku, ale musi rywalizować z naprawdę mocną konkurencją. Cykl życia w tym segmencie wyraźnie się skraca, a technologie pędzą do przodu.
Marka ze Stuttgartu nie czeka więc na ruch BMW i Audi. Już w pierwszych miesiącach przyszłego roku poznamy kolejne wcielenie tego auta, oznaczone jako W214.
Mercedes Klasy E W214. Wiemy jak wygląda pas przedni i wnętrze
Zacznijmy od kokpitu tego samochodu, gdyż to on jest tutaj dość ciekawym elementem. Niemiecka marka postawiła na dużą zmianę i połączyła koncepcję Hyperscreen z obecną linią desek rozdzielczych.
Co to oznacza? Oczywiście centrum dowodzenia stanowi duży ekran dotykowy. Otacza go wielkie połacie drewna (lub innego materiału), a nawiewy ograniczono do minimalistycznej formy w postaci wąskich otworów.
Za kierownicą, doskonale znaną z innych modeli, kryje się zaś kolejny ekran. Ten niezmiennie wygląda niczym "doklejony" do deski rozdzielczej i nie jest tak zgrabnie wkomponowany, jak jego odpowiednik z Hyperscreen.
Do sieci wyciekło także zdjęcie pasa przedniego
Front nowej Klasy E może być większym zaskoczeniem, gdyż będzie mocno różnić się od Klasy C i S. Wszystko to za sprawą charakterystycznych świateł o lekko podgiętej dolnej krawędzi.
Jest to swego rodzaju nawiązanie do historii Klasy E - czyli do "okularników" i ich następcy z kanciastymi światłami. Bez wątpienia będzie to ciekawy detal, który przyciągnie uwagę.
Nowa Klasa E będzie oferowana głównie z silnikami 4-cylindrowymi
Przyszłość większych jednostek stoi pod znakiem zapytania. Istnieje spora szansa na to, że nawet warianty AMG będą wyposażone w nowe 4-cylindrowe konstrukcje M139. Tutaj nie ma jednak jasnych informacji - może to być domena wariantu E53, ale i duże E63 ma szansę ulec "eko-redukcji".
Oficjalna premiera nowej Klasy E powinna mieć miejsce w pierwszym kwartale przyszłego roku. Po Niemczech jeżdżą już auta w coraz mniejszym maskowaniu - a to oznacza, że proces testów dobiega końca.