38-letni Mercedes W123 240D emituje tyle NOx, co nowe BMW X3. To prawda
Niemcy - jak to Niemcy - przeprowadzili nietypowy eksperyment. Mercedes 240D W123 został poddany testom WLTC. I wiecie co? Jego wyniki zaskakują.
OCC, czyli firma ubezpieczeniowa specjalizująca się w opiece nad unikalnymi klasykami, wraz z Mercedes W123 Club przygotowała dość nieoczywisty test. Jego celem było zmierzenie się z popularnym mitem, pod tytułem "stare auta smrodzą i zanieczyszczają powietrze". Unia Europejska i wraz z nią wiele krajów wypowiedziało wojnę starym samochodom. Wojnę nierówną i niesłuszną.
Obiekt testowy: Mercedes W123 240D
38-letni samochód to pojazd należący do jednego z członków klubu W123 w Niemczech. 72-konna wysokoprężna maszyna ma 343 000 przebiegu i jest dobrze utrzymana. Poddano ją testom WLTC/WLTP - dokładnie takim samym, jak w przypadku najnowszych samochodów.
Wydawać by się mogło, że stary diesel powinien smrodzić i kopcić na całą okolicę. Cóż, jest zupełnie inaczej. Jak się okazało wyniki są tutaj lepsze niż w przypadku wielu nowych lub kilkuletnich samochodów - można je zobaczyć w tabeli poniżej.
Co więcej, Mercedes W123 przy kompletnym przekroju wyników testów drogowych mieści się mniej więcej w normie Euro 3. Aparatura zanotowała wynik na poziomie 805 mg/km NOx. Wystarczyłoby jednak założyć uniwersalny katalizator, aby auto bez zająknięcia spełniło wymagania normy Euro 5. W takim przypadku emisja zmieściłaby się w normie 500 mg/km NOx. Co ciekawe emisja węglowodorów to tylko 71 mg/km - a to jest wynik zgodny z normą Euro 6.
Po co przeprowadzono ten test i czego dowodzi?
Przede wszystkim Mercedes W123 Club chciał udowodnić opinii publicznej, że stare samochody wcale nie wpływają tak negatywnie na nasze środowisko. Ba, okazują się być dość czystymi pojazdami. Z technicznego punktu widzenia dobrze jest więc jeździć przez długi czas dobrym klasykiem. Powiedzcie to jednak wielkim firmom i politykom, którzy bardzo chcą, abyśmy jeździli najnowszymi maszynami.
Teksty źródłowe znajdziecie tutaj i tutaj