Miały być elektryczną rewolucją, skończyły na złomie. Wszystko przez wadę konstrukcyjną
Oto krótka historia o tym, dlaczego na inżynierach nie można oszczędzać. ElectraMeccanica miała oferować tani i wyjątkowy samochód elektryczny. Póki co wszystkie wyprodukowane pojazdy wylądowały na złomie.
- ElectraMeccanica to amerykański projekt
- Mowa tutaj o wyjątkowym pojeździe dla jednej osoby
- Niewielka bateria zapewniała sensowny zasięg
- Jak się okazuje wszystkie pojazdy mają wadę konstrukcyjną, która uniemożliwia normalnie użytkowanie
Ten pojazd po raz pierwszy ujrzał światło dzienne w 2018 roku podczas targów CES w Las Vegas. ElectraMeccanica przedstawiła tam wyjątkowy samochód dla jednej osoby. To elektryk, który ma być uzupełnieniem garażu, stworzonym z myślą o dojazdach do pracy.
Jest zwinny, oszczędny i nawet ma kawałek bagażnika. Do tego może służyć jako samochód do niewielkich dostaw, gdyż w wersji Cargo oferuje 226 litrów pojemności bagażnika.
W zasadzie powinienem napisać tutaj "oferował", gdyż póki co przyszłość tego projektu jest raczej skończona - a wszystko przez jeden poważny defekt konstrukcyjny.
ElectraMeccanica może i wygląda na prosty pojazd, ale źle opracowano w nim całą konstrukcję
W wybranych egzemplarzach dość szybko pojawiła się usterka, która powodowała utratę mocy i wyłączenie całego napędu. Samochód znowu ruszał po krótkiej przerwie, ale problem regularnie powracał. Z czasem identyczne objawy pojawiły się w kolejnych samochodach.
Producent najpierw zdecydował się odebrać auta od klientów, aby je naprawić, ale finalnie zdecydował się odkupić wszystkie pojazdy. Dlaczego? Okazuje się, że nie zidentyfikowano przyczyny tej awarii i firma nie jest w stanie znaleźć sensownego rozwiązania.
Co więcej, konstrukcja platformy sprawiała, że wprowadzenie większych zmian nie jest tutaj możliwe. Do tego usterka może wynikać z niewłaściwego obciążenia napędzanego koła, co jest wynikiem źle opracowanego zawieszenia. Miało ono tendencję do unoszenia się (a nie "dociskania") przy przyspieszaniu.
W międzyczasie ElectraMeccanica zmieniła właściciela i jej przyszłość nie jest znana. Pewne jest jednak to, że około 400 egzemplarzy modelu Solo trafiło już w ręce firmy, a większość z nich kończy na złomie.
Źródło: Autopian