Mini Remastered Marshall Edition. Nowe "stare" Mini ma wzmacniacz w bagażniku
Mini Remastered to nowy model Davida Browna, twórcy reinterpretacji Astona Martina. Ten restomod Mini powstał przy współpracy z Marshallem. I ma wzmacniacz.
David Brown Automotive to manufaktura, która najbardziej znana jest z modelu Speedback GT, nawiązującego do kultowego Aston Martina DB5. Ma też w swojej ofercie Mini Remastered, restomod na bazie Mini. Teraz jest on dostępny w "głośnej" edycji, z okazji 60-tych urodzin jednego z najbardziej znanych producentów "pieców" - Marshalla. Powstanie ich 60 sztuk, napędzanym standardowym silnikiem 1.3, acz z plakietką "60 years of loud".
Mini Remastered Marshall Edition - poznacie go od razu
Mini Remastered w tej specjalnej edycji wyróżnia się dość mocno. Kolorystycznie nawiązuje do producenta wzmacniaczy, mamy więc czarny lakier ze złotymi dodatkami i jasnym chromem. Jest też logo na drzwiach i czarno-złote felgi ze stylizowanym "M" znanym z produktów audio. Jednak najbardziej charakterystycznym elementem jest atrapa chłodnicy, która do złudzenia przypomina materiałowe fronty głośników Marshalla.
Świetny klimat nadwozia nie kończy się wraz z otwarciem drzwi. Mini Remastered Marshall Edition ma bowiem zaprojektowane od nowa wnętrze, z ręcznie wyprawianą skórą z kontrastowymi przeszyciami. Nie zgadniecie - jest czarna ze złotą nicią. Podobne detale "ciągną" się przez całe wnętrze. Zmieniono m. in. gałkę zmiany biegów, boczki i dźwignię hamulca ręcznego. Pedały też są złote. Na dodatek postawiono na "muzyczne" skojarzenia, więc gaz ma logo "Play", hamulec "Pause", a sprzęgło strzałki "Przełącz Utwór".
Skoro już jesteśmy przy muzyce. Mini od Davida Browna dostało sporo nowości - całkowicie nowe głośniki w desce rozdzielczej i system audio. Do tego w schowku na rękawiczki znalazła się para nowiutkich bezprzewodowych słuchawek Marshall Motif ANC wraz ze stacją do ich ładowania. W wyposażeniu jest też głośnik bezprzewodowy bluetooth z serii Emberton.
Ale najlepsze i tak jest w bagażniku. To Mini naprawdę potrafi dać czadu, bo za tylną kanapą zabudowano Marshall DSL1 Combo - wzmacniacz z własnym źródłem zasilania i pełnią możliwości. Można go wysunąć i zrobić z Mini Remastered generator do solidnego "łojenia".
David Brown Automotive oraz Marshall zadecydowały, że część zysków ze sprzedaży limitowanej edycji zostanie przekazane na Music Venue Trust, które wspomaga niezależne lokale koncertowe, które ucierpiały przez pandemię.