Mój wymarzony samochód przeszedł właśnie lifting. Być może nawet o nim nie słyszeliście

Jest cień szansy, że nigdy nie słyszeliście o tym samochodzie. A to błąd: Włosi budują jedno z najwspanialszych sportowych aut w stylu "starej szkoły". Ma być lekko, surowo i "dla kierowcy".

Nazwa Dallara fanom motorsportu jest doskonale znana. Giampaolo Dallara przez lata zdobywał wiedzę i umiejętności w firmach takich jak Ferrari, Lamborghini, De Tomaso i Maserati, po czym w 1972 roku założył własną markę. Ta szybko zyskała rozpoznawalność i weszła do świata wyścigów jako producent bolidów oraz elementów do samochodów sportowych. Obecnie hale w Varano de Melegari opuszczają bolidy F3, F2, IndyNXT, IndyCar i japońskiej SuperFormuły. Dallara opracowuje też nadwozia dla aut rywalizujących w kategorii LMDh w serii WEC i IMSA.

Mało kto zdaje sobie sprawę, że obok tych niesamowitych projektów powstaje ich własne auto, do tego z homologacją drogową. Nazywa się Stradale i jest cudownym przedstawicielem "starej szkoły". To lekka konstrukcja, którą opracowano w jednym prostym celu - aby dawała frajdę z jazdy.

Dallara ma 400 KM i oferuje siłę docisku równą masie samochodu

To w zasadzie monokok z włókna węglowego, który uzbrojono w wyczynowe zawieszenie i w mocny silnik. Nie znajdziecie tutaj regulowanych foteli, ani tym bardziej żadnych dodatków z zakresu komfortu. Jest za to bezpośredni układ kierowniczy i lekkość, której próżno szukać nawet w Alpine A110.

Tutaj mamy do czynienia z projektem z zupełnie innej bajki. Można powiedzieć, że Dallara Stradale to bardziej wyczynowa maszyna z homologacją drogą, niż drogowy samochód o charakterze auta wyścigowego.

Dallara Stradale 2025

Odświeżona wersja dostała szereg ciekawych rozwiązań. Przede wszystkim z flagowej wersji EXP przeniesiono tutaj otwory w przednich błotnikach, które zwiększają siłę docisku. Przy 855 kilogramach masy mamy właśnie 855 kilogramów siły docisku.

Włosi poprawili także układ paliwowy w silniku. Sercem tego auta jest niezmiennie jednostka Forda, czyli 2,3-litrowa turbobenzyna, podkręcona do 400 KM.

Do tego, we włoskim stylu, dodano więcej opcji indywidualizacji wyglądu wnętrza - głównie dzięki współpracy z Alcantarą, która dostarcza odpowiednie materiały.

Dallara pozwala też na "poprawienie" posiadanego auta

Jeśli specyfikacja maszyny, którą macie w garażu, przestała spełniać Wasze oczekiwania, to włoska manufaktura chętnie przebuduje cały pojazd. Dostępne są różne wydania, mniej lub bardziej "hardkorowe".

Teraz ofertę dodatkowo uzupełniają dwie wersje - Laps (bez szyby i dachu, z wielkim spoilerem z tyłu) i Landscapes, nastawiona na jazdę po drogach publicznych.

Dallara Stradale 2025

Ile to kosztuje?

Cena bazowej wersji Barchetta startują od 233 020 euro. Półkę wyżej w ofercie jest model Spider Plus w cenie od 253 346 euro i Coupé Hard-Top za 273 792 euro. Gamę zamyka nowa wersja Landscapes, kosztująca wyjściowo 282 030 euro i model Laps, wyceniony na 284 486 euro.