Odpowiadał za najlepsze bolidy, teraz stworzył własny samochód. Nichols N1A to reprezentant starej szkoły
Steve Nichols był świetnym inżynierem wyścigowym, a w McLarenie został głównym projektantem legendarnych bolidów MP4/3 i MP4/4. Teraz, po dekadach przerwy, powrócił do deski kreślarskiej i stworzył własny samochód - to Nichols N1A.
Nichols N1A to samochód sportowy dla fanów "starych czasów" i "starej szkoły". Projekt nawiązuje do legendarnych aut z serii Can-Am, a w szczególności do modelu McLaren M6A.
Charakterystyczne proporcje, wyeksponowane nadkola oraz nisko poprowadzona linia nadwozia nadają mu niepowtarzalny wygląd nawiązujący do klasyki motorsportu. Lekką ramę rurową połączono z panelami z włókna węglowego, dzięki czemu masa własna wynosi zaledwie 900 kilogramów. Takie rozwiązania konstrukcyjne pozwoliły zachować doskonałe proporcje między wytrzymałością a niską wagą.
Nichols N1A jest analogową zabawką. Mocy mu nie brakuje
Sercem Nicholsa N1A jest silnik 7.0 V8 LS3. Jednostka ta generuje moc 650 KM, a dzięki nowoczesnym rozwiązaniom, takim jak przepustnice sterowane elektronicznie czy kute tłoki, auto oferuje wysoką niezawodność oraz duży potencjał.
Zmodyfikowana głowica silnika została zaprojektowana według wytycznych Steve’a Nicholsa. Cała moc przekazywana jest na tylne koła przez sześciobiegową manualną skrzynię Graziano, choć dla klientów przewidziano także opcję przekładni sekwencyjnej lub automatycznej. Samochód przyspiesza bardzo dynamicznie, a dzięki niskiej masie i wysokiej mocy potrafi zapewnić wyjątkowe wrażenia z jazdy.
Oczywiście wszystko jest tutaj "szyte na miarę"
Twórcy Nichols N1A postawili na prostotę i czysto analogowy charakter prowadzenia. W standardzie auto wyposażono jedynie w kontrolę trakcji, która pozwala na bezpieczne wykorzystanie potencjału silnika. Systemy ABS oraz ESP dostępne są wyłącznie jako opcja.
Wnętrze samochodu pozbawiono zbędnych dodatków. Znajdują się w nim jedynie kluczowe przełączniki oraz elementy niezbędne do jazdy. Producent umożliwia szeroką personalizację, obejmującą między innymi dobór skrzyni biegów i inne indywidualne modyfikacje zgodnie z oczekiwaniami nabywcy.
Zarówno z przodu, jak i z tyłu zastosowano duże felgi, 19-calowe z przodu oraz 20-calowe z tyłu. Ogumienie stanowią opony Michelin Pilot Sport Cup 2, które zapewniają wysoki poziom przyczepności zarówno na torze, jak i na drodze.
Produkcję modelu Nichols N1A powierzono firmie Langford Performance Engineering. To przedsiębiorstwo specjalizuje się w renowacji wyścigowych silników V8 oraz V10, co podkreśla wyścigowy rodowód samochodu. Na rynek trafi 100 egzemplarzy tego modelu. Ceny producent nie ujawnił.
Steve Nichols był inżynierem odpowiedzialnym za sukces McLarena MP4/4
Za projektem Nichols N1A stoi Steve Nichols, amerykański inżynier znany ze swojej pracy w świecie Formuły 1. To właśnie on odpowiadał za zaprojektowanie legendarnego McLarena MP4/4, który w sezonie 1988 całkowicie zdominował stawkę. Bolid wywalczył 15 zwycięstw w 16 wyścigach oraz 15 pole position, startując w barwach zespołu McLaren z Ayrtonem Senną i Alainem Prostem za kierownicą.
Nichols pełnił w zespole rolę głównego projektanta. Gordon Murray, często kojarzony z sukcesami McLarena, w 1988 roku zajmował stanowisko dyrektora technicznego odpowiedzialnego głównie za komunikację między inżynierami a działem budowy samochodów. Murray chętnie przypisuje sobie sukces MP4/4, aczkolwiek wiele osób z ówczesnego McLarena podkreśla, że projekt był dziełem Nicholsa - i to on powinien spijać śmietankę.
Steve Nichols zakończył swoją karierę w Formule 1 w 2001 roku. Po ponad dwóch dekadach przerwy zdecydował się na powrót do projektowania, tworząc własny samochód sportowy.


