Nie Danielu Ricciardo, jazda na ręcznym to nie drift. Aczkolwiek w Megane Trophy-R jest efektowna
Daniel Ricciardo postanowił zabawić się podczas festiwalu prędkości w Goodwood. Być może dotarł do czeluści polskiego internetu, albo odkrył żarty o męczeniu Golfa na ręcznym pod Tesco.
I tak oto słynną trasę przy Goodwood House Ricciardo pokonał na ręcznym, wprowadzając nowe Renault Megane Trophy-R w efektowne poślizgi. I choć prędkości były bardzo małe, to jednak tłumy zachwycały się przedziwną jazdą kierowcy F1. Być może pomysł na taki przejazd to efekt pogody - ostatni dzień tej imprezy upłynął pod znakiem ulewnego deszczu i mokrej nawierzchni, co nie ułatwiało szybkiej jazdy, ale zachęcało właśnie do innych wyczynów za kierownicą.
https://www.youtube.com/watch?v=14GQThchmJE
Jednego Danielowi Ricciardo nie można odmówić -wyczucie samochodu ma perfekcyjnie opanowane. Szkoda tylko, że nie wycisnął z tego samochodu maksimum możliwości, wszak mamy do czynienia z hothatchem, który wykręcił rekordowy czas na Nurburgringu.