Nissan Foria Concept 2005. 40 lat historii. Ambitne plany i Carlos Ghosn w roli kata
Nissan Foria powstał na 40-lecie Nissana Silvii. Miał to być powrót do koncepcji tylnonapędowego GT w eleganckim stylu. Przegrał z cięciami.
Japończycy zaprezentowali prototyp na Tokyo Auto Salon w 2005 roku. Dokładnie 40 lat wcześniej zadebiutował Nissan Silvia znany jako CSP311. Coupe z 1965 miało atrakcyjny, niemalże "włoski" design i okazało się początkiem świetnej historii i kultowych japońskich coupe. Nissan Foria miał nawiązywać do tego pierwszego modelu i finalnie stać się kolejną generacją, po wygaszonej w 2002 roku serii S15.
Nissan Foria - w stronę GT
W przeciwieństwie do ostatnich Silvii w historii, czyli S13, S14, i S15, które szły znacznie bardziej w stronę sportu, Nissan Foria to typowe GT o nietypowym układzie drzwi. Motyw z otwieranymi "pod wiatr" drzwiami (bądź niepełnymi drzwiami) w tym okresie był dość modny. Najpopularniejsza była Mazda RX-8, a następnie trafił do Mini Clubmana.
Nissan zachował charakterystyczną, trzybryłową sylwetkę i dostał front typowy dla modeli marki z tego okresu. Ciekawszy był tył z wyraźnie oddzieloną klapą bagażnika i tylną szybą oraz charakterystycznym zaokrągleniem. Jak na połowę lat 2000, było to bardzo stylowe coupe. Zresztą i dziś może się podobać. Mnie nieco kojarzy się z bryłą zaprojektowanego w podobnym okresie, nieodżałowanego konceptu Lancii Fulvia z 2003 roku. Ale to po prostu podobne nawiązanie do coupe z lat 60-ych.
Samochód miał silnik z przodu i napęd na tylną oś, czyli klasyczny dla Silvii układ. Prototyp nie miał ujawnionej jednostki napędowej, choć niektóre źródła mówią o dwulitrowym silniku turbo.
Nissan Foria miał przekonywać wnętrzem. Postawiono tutaj na kilka materiałów oraz ciekawą stylistykę. Bordowo-brązową skórę na desce rozdzielczej projektanci połączyli z kremowymi fotelami oraz elementami wykończonymi szarym dżersejem. Auto miało wszystko zaprojektowane od zera - nowe zegary, ekran multimediów z systemem nawigacyjnym oraz ciekawą, lekko skierowaną w stronę kierowcy konsolę środkową z aluminium. Oryginalnie i bardzo stylowo.
Duże nadzieje i szybki koniec
Samochód, którego autorem był projektant Nissana, Richard Winsor, zebrał niezłe recenzje i na trzy lata został "zachomikowany" w magazynach. W 2008 roku do mediów dotarła informacja, że Nissan planuje niewielki samochód typu coupe, z napędem na tylną oś, będący następcą Silvii. Miało to też być rozwinięcie conceptu Nissan Foria.
Niestety, już na wiosnę następnego roku, Carlos Ghosn zabrał się za porządki w mającym problemy finansowe Nissanie. Był to jeden z pierwszych projektów, który został ubity. Razem z Forią/Silvią, pogrzebano "konkurenta dla Panamery", czyli Nissana GT-R w nadwoziu sedan, którego podobno planowano dla Infiniti.